Franciszek wyraził przekonanie,
że polityka realizowana przy podstawowym poszanowaniu życia, wolności i
godności ludzi może stać się "wzniosłą formą miłości". Według papieża
sprawiedliwość, równość, wzajemny szacunek, szczerość, uczciwość, wierność
powinny stanowić elementy każdego programu politycznego. Franciszek przypomniał
"Błogosławieństwa polityka", zaproponowane przez wietnamskiego
kardynała Nguyen Van Thuana, zmarłego w 2002 roku. Kardynał, który był więziony
i prześladowany, napisał m.in.: "Błogosławiony polityk, który dobrze
rozumie swoją rolę w świecie. Błogosławiony polityk, którego postępowanie jest
przykładem wiarygodności". Wady osłabiające
ideał autentycznej demokracji są hańbą życia publicznego i zagrażają pokojowi
społecznemu" - zaznaczył papież. W tym kontekście wymienił korupcję,
bezprawne bogacenie się, uzasadnianie władzy siłą lub "arbitralnym
pretekstem racji stanu", skłonność okopywania się przy władzy, ksenofobię
i rasizm, a także brak troski o Ziemię, pogardę dla migrantów i uchodźców. "Pokój
nigdy nie może sprowadzać się jedynie do równowagi sił i strachu".
"Utrzymywanie drugiego w zagrożeniu oznacza sprowadzanie go do stanu
przedmiotu i zanegowanie jego godności. Z tego powodu stwierdzamy, że eskalacja
zastraszenia, jak również niekontrolowane rozprzestrzenianie broni są sprzeczne
z moralnością i poszukiwaniem prawdziwej zgody" - oświadczył. GN 18.12.18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz