Organizacje feministyczne i lewackie po raz
kolejny zorganizowały w Toruniu wulgarną manifestację, podczas której obrażano
o dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, dyrektora Radia Maryja, i święte dla katolików
symbole. W zeszłym tygodniu wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz
wydał zgodę na organizację cyklicznego zgromadzenia organizowanego przez
Samorząd Studencki WSKSiM w Toruniu, w okolicy Radia Maryja. Była więc podstawa
do zakazania zgodnie z prawem skandalicznej manifestacji. Skorzystał z niej
prezydent Torunia Michał Zaleski. Mimo zgłaszanych obiekcji sąd uznał zażalenie
feministek i zezwolił na organizację wydarzenia. Aby uchronić katolików przed
godzącymi w ich uczucia manifestacjami, już w czerwcu 2018 r. Prawica Rzeczypospolitej
przedstawiła projekt ustawy, który zakazywałby organizacji zgromadzeń przy
miejscach kultu religijnego. Na razie dokument nie przebrnął przez
parlamentarną biurokrację. Jak dodaje dr Krzysztof Kawęcki, prezes Prawicy
Rzeczypospolitej państwo polskie powinno z całą stanowczością zareagować na to,
co miało miejsce w Toruniu pod siedzibą Radia Maryja. – To jest przykład
całkowitego zdziczenia obyczajów i zaprzeczenia elementarnym zasadom kultury. W
całej sprawie zaskakujący jest brak odpowiedniej reakcji ze strony prokuratury.
Widać, że gdy atak dotyczy uczuć katolików, politycy połykają pigułkę
poprawności politycznej i nie chcą podejmować zdecydowanych działań. Uczucia
religijne Polaków są pod ochroną państwa polskiego, Konstytucji i ustaw. Mimo
jasnych zapisów prawa sąd to ignoruje.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/208423,przyzwolenie-na-obrazanie-katolikow.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz