Lewacka indoktrynacja wdziera się do szkół, zakłócając
żałobę. W warszawskich szkołach mają się odbywać zajęcia ze zwalczania bliżej
niezdefiniowanej „mowy nienawiści”. To polecenie prezydenta Rafała
Trzaskowskiego z PO skierowane do wszystkich placówek oświatowych, których
miasto jest organem prowadzącym. Ma to być odpowiedź na zamordowanie prezydenta
Gdańska Pawła Adamowicza. Trzaskowski przyznaje, że pomysł przejął od
prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, również z PO. Prezydent w poniedziałek
zobowiązał dyrektorów szkół, aby wychowawcy jeszcze przed feriami podczas
godzin wychowawczych rozmawiali z uczniami na temat otwartości, tolerancji,
zrozumienia innego człowieka. Według prawników, organ prowadzący nie ma prawa
ingerować w programy szkolne, także lekcje wychowawcze. Może co najwyżej
wnioskować do dyrektorów szkół o określone działania. – Nie wiemy, czy ten
materiał wprowadzony do szkół warszawskich został zaakceptowany przez MEN i
inne władze oświatowe. Nauczyciele na lekcjach wychowawczych podejmują kwestie
agresji, dobrego wychowania, kultury wypowiedzi. Ale powinny one być
realizowane zgodnie z zatwierdzonym programem wychowawczym szkoły. Tymczasem tu
mamy do czynienia z wprowadzaniem treści, które wkraczają w kwestię wolności
sumienia i narzucania poglądów poszczególnym osobom mówi warszawski radny Filip
Frąckowiak (PiS).
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/205041,trujace-lekcje.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz