Dziś, po tylu latach, znowu to czujemy, że ktoś usiłuje zasiać w nas
przekonanie o tym, że nie mamy innego wyjścia, jak tylko poddać się wskazaniom
kolejnego zdegenerowanego systemu, w ramach którego mamy oddać wolność
i chodzić głodni. Mamy milczeć, mamy pozwolić się zrujnować, zamknąć na
ograniczonej przestrzeni, mamy płacić ogromne rachunki za prąd, za żywność,
oddać nasze domy i samochody. I wreszcie stracić miejsca pracy. Znowu odbywa
się to w imię abstrakcyjnej i oderwanej od potrzeb człowieka ideologii. I znowu
wąska, butnie przekonana o swojej potędze i prawie do decydowania o naszym
życiu oligarchia jest z tych konsekwencji wyłączona - daje sobie wyłączne prawo do latania
prywatnymi odrzutowcami i jazdy luksusowymi samochodami spalinowymi. Pamiętamy
2012 rok. - zbieraliśmy podpisy pod wnioskiem o referendum o
utrzymanie wieku emerytalnego. Zebraliśmy ponad 3 miliony podpisów. Co zrobili
z nimi politycy? Wyrzucili je do kosza! Wielokrotnie demonstrowaliśmy w tej
sprawie przed Sejmem, ale nasze starania nie przyniosły wówczas efektu. Wtedy
przegraliśmy bitwę, ale ostatecznie wygraliśmy wojnę. Nie obiecuję Wam, że tym
razem będzie łatwo, ale wygramy. Wygramy, bo nie mamy wyjścia. 10 maja bądźmy
razem. Oni mają władzę, mają potężne media, ale to my mamy przewagę, bo mamy
rację. Jak mówił do nas nasz Patron, błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko:
„Prawda jest niezmienna. Prawdy nie można zniszczyć tą lub inną decyzją”. Dziś
nie jest czas na bierność, dziś jest czas na solidarność!
Piotr Duda, Przewodniczący NSZZ
Solidarność
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/296993,10-maja-badzmy-razem.html