piątek, 30 listopada 2018

Promocja homoseksualizmu na szkolnych pokazach filmowych


Rodzice, czy wiecie, na co chodzą do kina wasze dzieci w ramach szkolnej nauki? Okazuje się, że próbuje się wpływać na światopogląd młodzieży w szkole, propagując homoseksualizm oraz ideologię LGBT. A cały program wspiera w dodatku Ministerstwo Edukacji Narodowej - czy do końca świadomie?
Warto przypomnieć za akcją „Stop seksualizacji”, że jeśli nie chcemy narazić dziecka na niepożądane dla niego treści można złożyć do wychowawcy oświadczenie o braku naszej zgody na uczestnictwo dziecka w zajęciach, których tematem może być m.in. edukacja seksualna, równość, tolerancja, różnorodność, przeciwdziałanie dyskryminacji i wykluczeniu. Wzór takiego oświadczenia można pobrać TUTAJ. GN 20.11.18

czwartek, 29 listopada 2018

PiS porzuca dzieci

W tej kadencji Sejm nie zajmie się obywatelskim projektem „Zatrzymaj aborcję” Że to decyzja polityczna, przyznał bez ogródek europoseł Ryszard Legutko (PiS) podczas sesji Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny, który zakończył się w Krakowie. Został zapytany o losy projektu zakazującego aborcji w przypadku podejrzenia choroby lub niepełnosprawności dziecka. Zignorowanie projektu podpisanego przez blisko milion ludzi, zlekceważenie wielokrotnych apeli biskupów to przejaw przekonania, że władza może zupełnie oderwać się od społeczeństwa, a ono ma obowiązek dalej ją popierać. Największymi ofiarami tej sytuacji są nienarodzone dzieci, które stają się zakładnikami nieczystej gry politycznej – zauważa z goryczą. Prawo i Sprawiedliwość zawiodło zaufanie własnych wyborców. – Postawa PiS jest dla nas wielkim zaskoczeniem. Rządzący mają wszelkie potrzebne narzędzia do ochronienia dzieci przed zabijaniem, do zatrzymania aborcji.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203289,pis-porzuca-dzieci.html

środa, 28 listopada 2018

Zabijanie dzieci in vitro


Z danych ministerstwa zdrowia o legalnych aborcjach wynika, że dziennie w ten sposób jest uśmiercanych troje dzieci. Jednak kwestia ochrony życia dzieci poczętych dotyczy także in vitro. Zgodnie z obowiązującym w Polsce od 2015 r. prawem zabiegi sztucznego zapłodnienia są legalne, można pobrać sześć komórek rozrodczych, które po zapłodnieniu stają się zarodkami. W przypadku kobiet po 35 roku życia można powoływać do życia nieograniczoną liczbę zarodków. Można je poddawać selekcji, w efekcie uznane za niezdolne do prawidłowego rozwoju albo chore - zniszczyć, czyli zabić. Niewykorzystane są zamrażane. Na podstawie danych z rządowego programu refundacji in vitro za lata 2013 – 2016. Otóż w tym czasie z programu skorzystało 17,9 tys. par, co oznacza, że przy jednej procedurze sztucznego zapłodnienia powołano do życia ponad 107 tys. zarodków. Z danych ministerstwa zdrowia wynika, że dokonano 37,6 tys. transferów zarodka do organizmu kobiety (urodziło się 5,3 tys. dzieci, co daje skuteczność 14 procent). Oznacza to, że prawie 70 tys. zarodków zostało zniszczonych np. na drodze selekcji albo nieudanego połączenia żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej, a jeśli jakieś pozostały, poddane zostały kriokonserwacji, w trakcie której od 70 do 90 procent ginie. Jeśli podzielimy liczbę 70 tys. przez dni, jakie składają się na trzy lata, otrzymamy ponad 64, to znaczy, że co najmniej tyle ludzkich zarodków dziennie jest w Polsce zabijanych. GN 17.11.18

wtorek, 27 listopada 2018

Zamordowany ksiądz i dziesiątki cywilów

Zamordowany ksiądz i nawet sto ofiar cywilnych. To tragiczny bilans kolejnego krwawego ataku, do którego wczoraj wieczorem doszło w Republice Środkowoafrykańskiej. Bilans ofiar wciąż jest prowizoryczny, nie znamy jeszcze dokładnej liczby. Mówi się o dziesiątkach zabitych. Wśród nich jest też wikariusz generalny diecezji Alindao ks. Blaise Mada. Dziesięć dni temu podobny atak był w Batangafo, wcześniej jeszcze w Bambari. Mówi się o tym, że te ataki są zaplanowane i przez kogoś sterowane.” GN 17.11.18

poniedziałek, 26 listopada 2018

Orędzie Medziugorje, 25 listopad 2018r.


„Drogie dzieci! To jest czas łaski i modlitwy, czas oczekiwania i obdarowywania. Bóg daje wam Siebie, byśmy Go kochali ponad wszystko. Dlatego, dziatki, otwórzcie wasze serca i [serca] rodzin, by to oczekiwanie stało się modlitwą i miłością, a szczególnie obdarowywaniem. Ja jestem z wami, dziatki i zachęcam was, byście nie rezygnowali z dobra, gdyż [jego] owoce są widoczne, a słuch o nich niesie się daleko. Dlatego też nieprzyjaciel jest zły i robi wszystko, by was zniechęcić do modlitwy. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”


niedziela, 25 listopada 2018

Ile osób w Polsce umiera co roku z powodu palenia ?


Z powodu palenia co roku umiera średniej wielkości polskie miasto, większości osoby w wieku produkcyjnym - mówił w czwartek w Warszawie podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, Zbigniew Król. W Polsce pali około 9 mln osób - 31 proc dorosłych mężczyzn i 18 proc. dorosłych kobiet. Śmiertelność związana z paleniem jest wciąż w Polsce najwyższa w Europie. Wyhamował też spadek liczby palących. "W tym roku z powodu chorób odtytoniowych umrze 67 tysięcy Polaków, w przyszłym roku i w kolejnym - prawdopodobnie tyle samo, ponieważ liczba palących nie maleje" - dodał wiceminister. - "Ogółem liczba zgonów to około 380 tys. rocznie. Z powodu palenia co roku umiera średniej wielkości polskie miasto, większości osoby w wieku produkcyjnym. Umierają powoli, nie tylko na nowotwory, ale i choroby układu krążenia oraz układu oddechowego". GN 16.11.18

sobota, 24 listopada 2018

Paskudna nagonka

Aktywiści homoseksualni zwierają szyki przeciwko Kai Godek. Lobby LGBT zbiera pieniądze na pokrycie kosztów procesu wytoczonego Kai Godek z zarządu Fundacji Życie i Rodzina, pełnomocnikowi Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Zatrzymaj aborcję”. Zarzut dotyczy rzekomego naruszenia ich dóbr osobistych w komentarzu z maja br. dla jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych, kiedy to Godek odważnie sprzeciwiła się uznaniu czynów homoseksualnych za zachowania normalne i dobre.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203181,paskudna-nagonka.html


piątek, 23 listopada 2018

Groźny pakt

Rośnie liczba państw, które odrzucają globalny pakt o migracji. W środę z grupy sygnatariuszy wycofały się Czechy, w poniedziałek – Bułgaria, a wcześniej Austria. Projekt Global Compact czyni z międzynarodowej migracji nowe „prawo człowieka”. Pakt nie odróżnia migracji legalnej i nielegalnej ani w praktyce migrantów od uchodźców. Co więcej, podważa prawo państw do decydowania o przyjmowaniu na swoim terytorium dowolnych osób ubiegających się o prawo pobytu. Dokument uznaje proces globalnej migracji, przede wszystkim z południa na północ, za nieuchronny i pozytywny. Ma on prowadzić do powszechnego wymieszania ras, kultur i religii w globalnym społeczeństwie wielokulturowym. Polscy dyplomaci zauważyli trudne do zaakceptowania wymogi dotyczące dokumentów czy też postępowania z dziećmi migrantów.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203179,grozny-pakt.html


czwartek, 22 listopada 2018

Planowa gra na zwłokę

Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przy złamaniu dobrych parlamentarnych obyczajów powołała podkomisję do szczegółowego zbadania projektu. Na jej czele stoi poseł PiS Grzegorz Matusiak. Od czterech miesięcy kierowana przez posła podkomisja nie zrobiła absolutnie nic dla uratowania dzieci. A z perspektywy wszystkich popierających projekt, czyli blisko miliona Polaków, istotne jest to, kiedy ta podkomisja zakończy wreszcie prace, a sama komisja wniesie do Sejmu o przyjęcie projektu w drugim czytaniu. Poseł Matusiak czeka w tej chwili na nie wiadomo co, a efektem jego bierności jest troje zabitych maluszków dziennie, słabych, bezbronnych i potrzebujących ratunku. Okazuje się, że marszałek nie zamierza się spotkać z reprezentantami inicjatywy, pod którą jest podpis ponad 800 tys. osób. Projekt #ZatrzymajAborcję zawiera dosłownie kilka linijek. Nad czym się tu zastanawiać? Albo się dzieci zabija, albo nie. To jest kwestia odpowiedzi na jedno proste pytanie, a nie produkowania analiz, co się stanie, gdy przestaniemy zabijać dzieci. Kaja Godek
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203159,planowa-gra-na-zwloke.html



środa, 21 listopada 2018

Niepodległość ma swoją cenę


„Gdy zapytać przeciętnego Francuza, czy wyobraża sobie, że mogłoby nie być Francji, żachnie się pytająco: „Jak to mogłoby nie być Francji?”. Taki scenariusz nie mieści mu się w głowie. Podobnie Anglik czy Niemiec. Tymczasem dla Polaka to całkiem realna możliwość” —pisze Grzegorz Góry w artykule pt. „Cena wolności, cena niewoli” w nowym numerze „Sieci”. „To nie kwestia wyobraźni, lecz doświadczenia. Pokolenie naszych dziadków rodziło się przecież w czasie, gdy Polski na mapie nie było. Mamy unikatowe doświadczenie: z jednej strony byliśmy mocarstwem – na przełomie XV i XVI w. największym państwem w Europie, a z drugiej – na ponad stulecie wykreślono nas z mapy świata” —zwraca uwagę publicysta. „Wiemy, że niepodległość ma swoją cenę i kosztuje wiele ofiar. Ale brak niepodległości ma nieporównywalnie większą cenę i kosztuje znacznie więcej ofiar. Więcej Polaków zginęło bowiem wcielonych przymusem do armii zaborczych, walcząc w interesie swoich ciemiężycieli, niż podczas wszystkich zrywów niepodległościowych” —podkreśla. „To także innego rodzaju krzywdy: ograniczanie możliwości rozwoju, łamanie sumień, szykany, dyskryminacja, upokorzenie, poniżenie. To codzienna, przygniatająca rzeczywistość całych pokoleń Polaków. „Historia pokazuje nam wyraźnie, że własne państwo jest dla narodu najlepszą formą jego ochrony i rozwijania twórczych możliwości. Pokazuje również, że nie jest ono dane raz na zawsze i trzeba umieć o nie mądrze dbać. „Sieci” 12.11.18

wtorek, 20 listopada 2018

Współczesna targowica

Dzisiaj ,przede wszystkim w Polsce – mamy do czynienia z totalnym sporem szeroko rozumianego obozu patriotycznego z obozem kosmopolitycznym, za którym stoi pewna ideologia, ideologia rewolucji kulturowej, i ten spór się coraz bardziej radykalizuje. O ile te hasła patriotyczne dotyczące obrony niepodległości Polski brzmią dzisiaj coraz mocniej, to sam obóz kosmopolityczny atakuje coraz zacieklej, ale w drugą stronę. Jeśli bowiem – z jednej strony ten prawicowy obóz rządzący w Polsce określa się mianem faszystowskiego, a z drugiej – jak czyni to Tusk – porównuje się go do bolszewików to pytanie, gdzie Rzym, a gdzie Krym. Przecież gołym okiem widać, że to wszystko się kupy nie trzyma w sensie logiki, natomiast w sensie retoryki jest to zawołanie, że oto skupiamy swoje szeregi i idziemy na wojnę z prawicą. Główna siła, jaka popiera totalną opozycję w Polsce, to jest zagranica. Targowica w naszej niechlubnej tradycji potrafiła działać tylko poprzez zwracanie się do zagranicy. Dzisiaj jest bardzo podobnie, bo opozycja totalna nie ma innego hasła, jak właśnie zagranica, dlatego sami mówią o polexicie. Ma to stworzyć wrażenie, że oni są za Europą, a obecna władza jest za polexitem. To jednocześnie jest przekaz do Europy – my jesteśmy za superpaństwem europejskim i dlatego nas popierajcie, bo obecny rząd jest przeciwko temu układowi. prof. dr hab. Mieczysław Ryba
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203027,cynizm-tuska.html

poniedziałek, 19 listopada 2018

Wolna Polska, czyli jaka?

Chrześcijańska czy pogańska? To nie retoryczne pytanie, gdy bezbożne ideologie biorą w niewolę społeczeństwa Europy. Ale Naród wszczepiony ponad 1000 lat temu w Chrystusa, oddychający kulturą chrześcijańską, chciał i chce, by odrodzone państwo było z ducha i litery katolickie. Dzieci z Wrześni wiedziały, że wolna Polska to pacierz odmawiany po polsku, bohaterscy unici podlascy znali cenę, jaką płacili Polacy za wierność Kościołowi i Stolicy Apostolskiej. Dlatego „Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Krzyż – znak zbawczej ofiary i miłości Chrystusa do każdego człowieka, każdego narodu, jest centrum naszych dziejów. Polska odrodziła się i trwa dzięki zdrojom łask płynącym z „drzewa życia”, z krzyżem zrośnięta jest nasza tożsamość narodowa, z krzyża czerpali Bożą moc nasi przodkowie, gdy gasła nadzieja. Polska opromieniona blaskiem krzyża musi być wielka. Nie dlatego, że my tak chcemy. Do wielkości wzywa nas sam Bóg. „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje” – obiecał Pan Jezus św. Siostrze Faustynie. Prawdziwie wolna Polska z nową mocą podejmie posłannictwo powierzone nam przez Stwórcę w Jego zbawczym planie: mamy nieść Boga innym ludziom, innym narodom, które osłabły duchowo i popełniają samobójstwo, podcinając swoje chrześcijańskie korzenie. Od tej misji nie wolno nam się uchylić, sprzeniewierzyć się jej. „Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym czy rodzinnym” – spod krzyża na Giewoncie św. Jan Paweł II wezwał każdego z nas, byśmy byli rycerzami wiary. Polsko, bądź wierna, wypełnij Bożą misję! Sursum corda! Małgorzata Rutkowska
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/mysl/203029,wolni-u-stop-krzyza.html


niedziela, 18 listopada 2018

Bóg i Ojczyzna

Jan Paweł II w 1991 r. uczył nas, zostawiając Dekalog wolności, że nie ma wolności, suwerenności, ale i przyszłości dla instytucji państwa – bez Boga i przymierza z Nim. Każdy, kto choć pobieżnie zna Biblię, zna ten prosty schemat: Przymierze z Bogiem jest gwarancją prosperity narodu i państwa. Niewierność przymierzu jest zaczątkiem klęski. Na tym schemacie można odczytywać dzieje Polski. I można na tym schemacie prognozować jej przyszłość. Zdroworozsądkowo. Bo proszę wydobyć mi perspektywę rozwoju narodowego i państwowego, gdy małżeństwo i rodzina będą wypierane prze związki polimorficzne. Gdy roszczenie do panowania nad reprodukcją wyprze prawo do życia. Gdy państwo będzie inwestować w GMO, a nie ochronę rodzimego rolnictwa. Naturalnego. Katolicyzm nikogo nie dyskryminuje. Można w Boga nie wierzyć, to kwestia wolności człowieka. Ale nie można nie wierzyć w nic. A ci, którzy oddawali życie za Polskę, nie będąc katolikami, składali swoiste wyznanie wiary, nie artykułując tego. Z innej strony – czy istnieje alternatywny, lepszy niż chrześcijański model patriotyzmu? A jeśli – jak przypuszczam – nie ma takiego, to czy nie warto promować tego lepszego? Te Deum Polonia… Wolę wysławiać Boga za Polskę, niż dywagować o absolucie demokracji. To bóg, który nieraz już zawiódł…   Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/202729,bog-i-ojczyzna.html

sobota, 17 listopada 2018

Zagrożenia wolności dzisiaj

Bogaci i pragnący władzy sterują dziś już całymi narodami. Bo gdy człowiek odchodzi od Boga, nie stawia sobie zbawienia za ostateczny cel, będzie dążył do maksymalizacji władzy, bogactwa. Globalizm przejawia się dziś nie tylko w gospodarce, ale w myśleniu, w filozofii, a jego zasadniczym celem jest podporządkowanie ludzi – być jak Bóg. Temu służy sterowanie gospodarką, mediami, umysłami itd. Dziś także widzimy, jak zagraża również nam hołdowanie trzem zasadom: przyjemności, przyjemności, przyjemności. Traci się wówczas sprzed oczu cel – Niebo. Te mechanizmy wykorzystują ci, którzy chcą pomnażać swoje bogactwa, żerując na społeczeństwach. Wmawiają nam, że najważniejsza jest gospodarka, gospodarka, dobrobyt. Jak pisał Zygmunt Krasiński: „Niczym Sybir – niczym knuty. I cielesnych tortur król! Lecz narodu duch otruty – to dopiero bólów ból!”. Duch zatruty, czyli brak kręgosłupa moralnego, busoli duchowej, prawego sumienia. Nie czuć bólu to zagrożenie. Tak jest z ludźmi, którzy nie mają sumienia, dopuszczają się zła i nie czują tego, to tacy mordowali innych, miliony. Także rodaków, najbliższych, krzywdzili i krzywdzą, i nie czują tego. Nie mają ducha, moralnego kręgosłupa, duchowej busoli – prawego sumienia. My, Naród Polski, nie będziemy mieli wolności, stracimy ją, jeśli wszyscy nie będziemy mieli odnowionego ducha, umysłu i moralnego kręgosłupa – sumienia. Człowiek źle uformowany nie widzi swojego celu ostatecznego, będzie poddawał się manipulacji. W świecie zacieśnia się dziś łagodne zniewalanie. Z takim podstępnym zwodzeniem mamy dziś do czynienia. Ludzie często tego nie dostrzegają. Anatolij Golicyn już w 1984 r. wskazywał, że pewne centra w określony sposób widzą np. kształt rządu w Polsce po schyłku dominacji ZSRS: powinni wejść do niego komuniści, liberałowie, ale również katolicy, by stworzyć pozory zmian. O. dr Tadeusz Rydzyk. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/202993,odnowic-ducha.html

piątek, 16 listopada 2018

Tęczowa zbiórka



SKANDAL Związek Harcerstwa Polskiego współpracuje ze środowiskami LGBT. Kwatera Główna ZHP w swoim poradniku dla drużynowych z czerwca 2018 r. (zatytułowanych „Tężnia ducha”) dopuszcza aktywistów homoseksualnych do funkcji wychowawców dzieci i młodzieży.
 ZHP jest największą w Polsce, liczącą ponad 110 tys. członków, organizacją wychowawczą dzieci i młodzieży. Od prawie stu lat głównym celem działania ZHP jest wspieranie wychowania harcerek i harcerzy na prawych Polaków. W swojej propozycji programowej z grudnia 2015 r. Kwatera Główna tego związku proponuje scenariusz zbiórek poświęcone walce z homofobią już dla 6-latków. W październiku 2017 r. Chorągiew Łódzka ZHP zorganizowała prelekcję dla harcerzy, która została wygłoszona przez aktywistów ruchu LGBT oraz tzw. seksedukatorów, po niej wyświetlono film afirmujący postawy homoseksualne. W końcu w sierpniu br. naczelniczka ZHP Anna Nowosad zaprosiła 15 tys. harcerzy na spotkanie z aktywistą ruchów LGBT Robertem Biedroniem, który zachęcał dzieci aby „żyły po swojemu”. gpc 9.11.18




Papież: żadnych cenników w kościołach

Niech kościoły będą „domem Bożym”, a nie „targowiskami” czy salonami towarzyskimi zdominowanymi przez „światowość” – powiedział dziś papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Franciszek zauważył, że Jezus wchodząc do świątyni, gdzie sprzedawano woły, owce i gołębie, gdzie wymieniano monety dostrzega, iż w tym miejscu świętym pełno jest bałwochwalców, ludzi gotowych służyć pieniądzom, a nie Bogu. Pieniądze są bowiem często traktowane jak bożek, a bożki zniewalają. Myślimy o tym, jak traktujemy nasze świątynie, nasze kościoły; czy naprawdę są domem Boga, domem modlitwy, miejscem spotkania z Panem; czy ułatwiają to kapłani. Czy też może przypominają targowisko. Ludzie się pytają – czy sakramenty są na sprzedaż?. «Nie, ale to ofiara». Ale jeśli chcą złożyć ofiarę – którą powinni złożyć - niech włożą ją do skarbony, w tajemnicy, aby nikt nie widział, ile dajesz. Nie pytam, jaki jest twój grzech, mój grzech. Pytam, czy jest w tobie jakiś bożek, czy twoim panem jest pieniądz? Kiedy bowiem jest grzech, to jest też Pan Bóg, miłosierny, który przebacza, jeśli do Niego się udasz. Ale jeśli istnieje inny pan - bożek pieniądza - jesteś bałwochwalcą, osobą zepsutą: nie grzesznikiem, ale zepsutą. Istotą zepsucia jest właśnie bałwochwalstwo: to zaprzedanie duszy bożkowi pieniądza, bożkowi władzy. To jest bycie bałwochwalcą” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej homilii.GN 9.11.18





środa, 14 listopada 2018

Minister umywa ręce

Proszę zwrócić uwagę na obieg informacji o „tęczowym piątku”. Moja córka dowiedziała się o akcji przez portal społecznościowy. Informacja podpisana była przez uczniów szkoły, a także w imieniu pedagoga szkolnego. Niestety, mimo że uczniowie w liceum są w większości niepełnoletni, nie poinformowano o planowanej akcji rodziców. Zachęcano uczniów do eksponowania w ubiorze koloru tęczowego oraz wzięcia udziału w spotkaniach i poparciu akcji z naciskiem na fakt, że liceum ma odtąd być „tęczowe”, to znaczy otwarte na ideologię LGBTQ. Sama ta forma informowania nieletniego dziecka z pominięciem rodziców bardzo mnie zaniepokoiła. Jest to niedopuszczalne. Postanowiłam poinformować o tym Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Zdrowia. Stanowisko resortu edukacji jest stanowiskiem miękkim. Moim zdaniem, MEN powinno przede wszystkim jasno przypomnieć prawa konstytucyjne polskich rodziców. Podkreślić, że polska Konstytucja bardzo wyraźnie mówi, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, który znajduje się pod szczególną ochroną państwa. I że promowanie innych form życia rodzinnego nie jest celem polskiej szkoły. Szkoła powinna wspierać małżeństwo rozumiane tak, jak zostało to zawarte w Ustawie Zasadniczej. Taki komunikat powinien być rozesłany do wszystkich placówek oświatowych podległych Ministerstwu Edukacji Narodowej. Rodzice natomiast, których dzieci mają zaburzenia w sferze seksualnej, mogą zgłosić się do poradni psychologicznych. Jeżeli jednak kierownictwo MEN nie zajmie w tej sprawie zdecydowanego stanowiska, ta smutna i straszna rzeczywistość dotrze i do Polski.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/202841,minister-umywa-rece.html


wtorek, 13 listopada 2018

Uczelnie przeżarte gender

Posłowie i naukowcy domagają się, żeby rząd zlikwidował tzw. studia gender na polskich uczelniach. Ojciec doktor Zdzisław Klafka CSsR, rektor Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, nie ma wątpliwości, że tzw. studia gender są wyrazem głębokiego kryzysu nauki i szkolnictwa wyższego. – O tym, że mamy do czynienia z kryzysem, świadczy fakt, że ideologia weszła na uniwersytety i uważana jest za naukę. To bardzo niebezpieczne. Gender nie ma nic wspólnego z nauką. Poważne uczelnie w ogóle nie powinny takich studiów wprowadzać, bo one uwłaczają nauce i godności człowieka. Nauka ma służyć człowiekowi. Jak można zatem nauką nazywać coś, co zaprzecza człowieczeństwu? – podnosi nasz rozmówca.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/202647,uczelnie-przezarte-gender.html

poniedziałek, 12 listopada 2018

To dzieje się w szkołach w Hiszpanii


Rząd chce indoktrynować dzieci i młodzież w wieku od 0 do 18 lat. Czyni to  bezceremonialnie narzucając ideologię gender i radykalny feminizm. Program skierowany jest do wszystkich szkół w regionie, również prywatnych. Rząd poprzez ten program wskazuje, czego należy nauczać w szkołach na każdym etapie edukacyjnym. W praktyce jest to ideologia skrajnie lewicowego feminizmu i ideologii genderowej, która sięga do ekstremalnych propozycji, w tym gier erotycznych między dziećmi w wieku od 0 do 6 lat. W międzyczasie minister edukacji María Solana rozpoczęła indoktrynację nauczycieli. Ponad 1200 nauczycieli zostało poinstruowanych o uczestniczeniu w szkoleniach na temat ideologii gender i feminizmu. Program wprost stwierdza, że konieczne jest zniszczenie "centralnej roli mężczyzny". W dokumencie roi się od pojęć genderowych, typu: płeć jako konstrukt socjalny, swobodne "kreowanie" siebie, itp. To, co najbardziej przeraża to projekt dla dzieci w przedziale 0-6 lat (!), który przewiduje promowanie przeżywania własnej seksualności w szkole i rodzinie poprzez np. (rozbudzanie) ciekawości seksualnością, dziecięce zabawy erotyczne, jak również walka z seksistowskim podejściem do zabawek. Oprócz pokazania "różnych rodzajów rodzin" i odmian LGTB we wszystkich szkołach, należy, według autorów projektu dać "głos rodzinom składającym się z lesbijek, gejów, transseksualistów i osób biseksualnych".Autorzy chcą również, by w szkołach podstawowych mówiono o "orientacji seksualnej: homoseksualizmie, heteroseksualizmie i biseksualizmie, pragnieniach seksualnych i fobiach przed LGBT" Co więcej program ma walczyć z "romantyczną miłością jako społeczną konstrukcją". GN 30.10.18

niedziela, 11 listopada 2018

Nieprecyzyjne zapisy

Tylko kilka punktów dokumentu będącego owocem trwających w dniach 3-28 października br. obrad zostało przyjętych jednomyślnie. Najwięcej głosów sprzeciwu było przede wszystkim przy głosowaniu punktów: 39, 149, 150. Odnośnie do ostatniego z nich aż 65 ojców synodalnych wyraziło brak akceptacji. Jego brzmienie w języku polskim przytacza KAI. Czytamy w nim m.in.: „W wielu wspólnotach chrześcijańskich istnieją już procesy towarzyszenia w wierze osobom homoseksualnym: Synod zaleca wspieranie takich dróg. W procesach tych pomaga się osobom w zrozumieniu ich historii [osobistej]; w swobodnym i odpowiedzialnym wypełnianiu swojego powołania chrzcielnego; rozpoznaniu chęci przynależenia i wniesienia swego wkładu w życie wspólnoty; rozpoznaniu najlepszych sposobów, aby to osiągnąć. W ten sposób pomagamy każdej młodej osobie, nikogo nie wykluczając w coraz pełniejszym włączaniu wymiaru seksualnego do swej osobowości, wzrastając w jakości relacji i zmierzając w kierunku daru z siebie”. brak klarownych stwierdzeń może w przyszłości prowadzić do nadużywania ich interpretacji – tłumaczy w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. prof. dr hab. Wojciech Góralski, prawnik, kanonista. – Szkoda, że w tak ważnym dokumencie, w punktach, gdzie jest mowa o płciowości i seksualności człowieka, nie znalazły się jasne zapisy podkreślające, że w Kościele nie ma akceptacji dla homoseksualizmu, że nie została wprost przypomniana nauka zawarta w Katechizmie Kościoła Katolickiego – dodaje ks. prof. Góralski. Warto zacytować tu np. punkt 2357 KKK: „Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że ’akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane’”. ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr z dużym zaniepokojeniem przyjmując informację o aprobacie numeru 150 dokumentu synodalnego, pyta wprost, o jakie „towarzyszenie w wierze osobom homoseksualnym” tutaj chodzi. Obawiam się, że część ojców synodalnych, a zwłaszcza moderujących prace synodalne ukierunkowane na dyskusję, słuchanie szumów i zgiełków świata, zapomniała chyba, czym jest chrześcijaństwo.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/202591,nieprecyzyjne-zapisy.html

sobota, 10 listopada 2018

Czym się kończy bierność?


W Polsce – kraju katolickim, z tradycjami, w polskich szkołach dopuszcza się do organizacji tzw. tęczowego piątku? – Jeszcze kilka lat temu organizowanie tego typu akcji w Polsce byłoby niemożliwe, byłoby nie do pomyślenia. Wówczas wydawało się nam, że ideologia gender czy LGBT, które krążyły gdzieś na Zachodzie, są tak absurdalne, że w naszym racjonalnie patrzącym na rzeczywistość i mocno chrześcijańskim kraju coś takiego jest niemożliwe do zaakceptowania. Jednak przykład irlandzki pokazał, czym się kończy bierność, brak aktywności katolików w sytuacji potężnego zagrożenia ideologicznego, że to jest rzeczywistość, która może zawładnąć społeczeństwem poprzez pewne procesy manipulacyjne. Wydaje się, że szkoła jest bardzo delikatną przestrzenią, której powinniśmy bronić od ideologii związanej z rewolucją seksualną. Nie możemy pozwolić, żeby tzw. tęczowe piątki zadomowiły się w polskich szkołach. Środowiska szerzące tego typu ideologie ani nie cierpią na brak funduszy na promowanie swojej ideologii, ani nie mają problemów z logistyką przy okazji tego typu działań, co więcej, mają też zaplecze medialne, które zapewnia im TVN czy „Gazeta Wyborcza” i pokrewne ośrodki medialne. Oni walczą o polską duszę, w pierwszym rządzie toczą bój o dusze dzieci i młodzieży. Musimy się obudzić, żeby nie było za późno, żeby się nie okazało, że Polak mądry po szkodzie. Milczenie czy bierność tylko rozzuchwala do jeszcze bardziej zdecydowanych działań deprawacyjnych. Szczególnie duszpasterze, są odpowiedzialni, żeby na to zło wskazać, a nie milczeć. To, z czym mamy do czynienia, to eksperymentowanie na naszych dzieciach, co jest absolutnie niedopuszczalne.  Kościół w wielu krajach przegrał wojnę o dusze własnych narodów, co więcej przegrał tę wojnę własną biernością. Boję się Kościoła takiego, który w imię tzw. dialogu czy tolerancji gotów jest milczeć do końca. prof. Mieczysław Ryba
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/202555,nie-pozwolmy-deprawowac-dzieci.html


piątek, 9 listopada 2018

Kampania ambonowa


Po wyborczej niedzieli 21 października pojawiły się zarzuty, że Kościół złamał ciszę, włączając się w kampanię PiS. Jak? A tak, że w psalmie responsoryjnym, śpiewanym tego dnia we wszystkich kościołach, padły słowa: „Pan miłuje prawo i sprawiedliwość”. No, proszę państwa, to trzeba było nadać odpowiednią nazwę swojej partii, na przykład Dobroć i Łaska, i urządzić wybory w dniu, gdy to pójdzie z ambony. Partia Razem mogłaby pokombinować z obecnym w psalmie zwrotem „Wysławiajcie razem ze mną Pana”. Ucięliby trzy ostatnie słowa i super. A gdy się ma nazwę Platforma Obywatelska, to niestety – w Biblii te słowa nie występują w ogóle. No to do kogo teraz pretensje? Franciszek Kucharczyk, GN 43/2018

czwartek, 8 listopada 2018

Bóg ostatecznie powołuje nas wtedy, gdy nas odwołuje


Łukasz był prawnikiem, pracował w sądzie. Ale ponad rok temu, gdy miał 36 lat, zwolnił się z pracy, zostawił wszystko i poszedł do seminarium dla starszych mężczyzn w Krakowie. Spośród tych starszych on należał do najmłodszych. W słoneczne popołudnie w połowie września Łukasz… zmarł. Nagle, w jednej chwili, gdy siedział nad artykułami naukowymi potrzebnymi do ukończenia doktoratu z prawa. Chciał z nimi zdążyć przed powrotem do seminarium po przerwie wakacyjnej. W kościołach był czytany fragment z Księgi Mądrości: „Sprawiedliwy, choćby umarł przedwcześnie, znajdzie odpoczynek. (...) Dusza jego podobała się Bogu, dlatego pospiesznie wyszedł spośród nieprawości”.  Dla Boga najwyraźniej pełnymi ludźmi jesteśmy na każdym etapie – dlatego dopuszcza śmierć ludzi przed narodzeniem i po narodzeniu. Dlatego umierają niemowlęta, dzieci i młodzież, z tej przyczyny zdarza się odejść i uczniom, i studentom. Oni wszyscy są prawdziwymi ludźmi, a nie jakimiś kandydatami do człowieczeństwa.  Nie jest gotowy tylko ten, kto miłosiernemu Bogu mówi „nie” – i ten może mieć problemy, ale to jego wybór. Franciszek Kucharczyk, GN 43/2018

środa, 7 listopada 2018

Homoterror wymierzony w dzieci


SKANDAL Ogromne tęczowe flagi przy wejściach do szkół, materiały „edukacyjne” ukazujące homoseksualizm i inne dewiacje seksualne jako coś radosnego i gadżety ruchów LGBT – tak wyglądał piątek w części polskich szkół. – Sprawdzimy, czy akcja została zorganizowana za zgodą rodziców i czy zapoznali się oni z kolportowanymi materiałami. Jeśli nie, to będziemy podejmowali odpowiednie działania – powiedziała „Codziennej” Anna Ostrowska, rzecznik MEN. „Wszystko po to, żeby młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich” – tłumaczył organizator wydarzenia, czyli Kampania Przeciw Homofobii (KPH). Bulwersujący jest fakt, że MEN nie dostało wcześniej żadnych sygnałów ani próśb odnośnie do organizacji tego „święta”. Co więcej, według informacji, które dotarły do naszej redakcji, część rodziców z placówek, w których przeprowadzono „Tęczowy piątek” również nie miała pojęcia o tej inicjatywie. Gpc 27.10.18 

wtorek, 6 listopada 2018

Egzorcyści ostrzegają przed Halloween


AKCJA Egzorcyści diecezji płockiej zaapelowali, aby nie organizować i nie uczestniczyć w pogańskim święcie Halloween. „Jest ono obce kulturze polskiej i chrześcijańskiej. Często wiąże się ze wzrostem liczby opętań wśród dzieci, które wcześniej bawiły się w Halloween” – piszą w apelu egzorcyści. Apel powstał po spotkaniu egzorcystów z biskupem płockim Piotrem Liberą, które odbyło się jakiś czas temu. Jednak teraz egzorcyści ponowili swoją odezwę. „Zwracamy się z apelem do rodziców, nauczycieli oraz wychowawców dzieci i młodzieży, aby nie organizowali i nie uczestniczyli w inicjatywie zwanej Halloween.  Gpc 27.10.18 

poniedziałek, 5 listopada 2018

Liderka Nowoczesnej obraża Polaków


Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej, w czwartek na antenie radiowej Trójki sugerowała, że wyborcy PiS są ograniczeni cywilizacyjnie – obraziła tym miliony Polaków. „Takim miejscowościom i miastom, w których PiS wygrał, to trzeba bardzo dokładnie się przyglądać, czy tam nie ma, że tak powiem, ograniczenia cywilizacyjnego” – mówiła szefowa Nowoczesnej w radiowej Trójce. Gdy prowadzący wrócił do jej stwierdzenia i zapytał, dlaczego sądzi, że „ci ludzie i okręgi, które głosowały na PiS, są zapóźnione”, starała się bezskutecznie wybrnąć. „Dlatego, że jak obserwuję jednak to, jak się rozwijają te miasta, te regiony, w których rządziła poprzednio koalicja PO-PSL, mam poczucie, że to była dobra robota” – rzuciła w odpowiedzi. W mojej opinii skompromitowała się tymi słowami na tyle, że powinna całkowicie zrezygnować z polityki – mówi „Codziennej” poseł Wolnych i Solidarnych Adam Andruszkiewicz. Podkreślił, że nie wyobraża sobie, aby pani Lubnauer mogła kiedykolwiek przyjeżdżać do województw: podlaskiego, lubelskiego czy podkarpackiego i patrzeć mieszkańcom w oczy. – Powinna przeprosić i wycofać się z tych słów – ocenił poseł Wolnych i Solidarnych. Gpc 27.10.18 


niedziela, 4 listopada 2018

Święta bezczelność


Dominikanka kładła na tabernakulum prośbę o modlitwę i rzucała: „Masz. Żebyś potem nie mówił, że nic nie wiedziałeś!”. Kiedyś szepnęła pod krzyżem: „Oj, Żydku, Żydku, żebyś Ty wiedział, jak ja Ciebie kocham!”, a gdy złamała nogę, pogroziła laską w stronę obrazu Madonny: „Jak Tyś Syna wychowała? Zobacz, do czego dopuścił?”. A rolnik, któremu zamokło siano, podrzucał je do nieba i wołał: „Sam to zjedz, bo krowy na pewno tego nie tkną”. Jedna z metod św. Tomasza z Akwinu była taka: otwierał tabernakulum i wsadzał głowę do środka.  Gdy nie wiedział, co robić, po prostu całkowicie się otwierał i słuchał, gdzie go Bóg posyła. Wiedział, że człowiek świadomie żyjący blisko Boga może być pewny, że On ma dla niego wyjątkowe zadanie. 

sobota, 3 listopada 2018

Szkoła nie jest miejscem na propagowanie środowisk LGBT


Zgodnie z art. 86 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. „Prawo oświatowe” w szkole i placówce oświatowej mogą działać stowarzyszenia i organizacje, z wyjątkiem partii i organizacji politycznych. Jest to możliwe, jeżeli celem statutowym działających w szkole stowarzyszeń i organizacji jest działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkoły lub placówki. Podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną, pozapolityczną, organizację wymaga uzyskania zgody dyrektora, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub placówki i rady rodziców. Należy pamiętać, że wszelkiego typu programy odnoszące się do wychowania bezwzględnie muszą być ustalane wspólnie z rodzicami i nauczycielami. Treści te muszą być również zgodne z programem wychowawczo-profilaktycznym, uchwalanym przez radę rodziców. Każdorazowa forma edukacyjna w tym zakresie wymaga odrębnej zgody rodziców wyrażonej na piśmie. Rodzice mają prawo decydować, kto wchodzi na teren szkoły, z jakim programem wychowawczym. Należy dodać, że tzw. edukatorzy (w przeważającej części) nie posiadają wykształcenia pedagogicznego. Szkoła musi przestrzegać prawa! Szkoła nie jest i nie może być miejscem na jakiekolwiek propagowanie środowisk LGBTQ. Bp Marek Mendyk Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski GN 25.10.18

piątek, 2 listopada 2018

Etyka znika z polityki

Duże ośrodki są dość mocno ugruntowane w ideologii liberalno-lewicowej. W tej kampanii chyba jednak nastąpił pewien zwrot na lewo ze strony nie tylko PiS, ale też Platformy, co ma odzwierciedlenie w wynikach. W tę kampanię PiS zaangażowało wszystkie siły i środki, włącznie z premierem Mateuszem Morawieckim, który był twarzą tej kampanii i biorąc to wszystko pod uwagę, wynik nie jest najlepszy. Fakty są takie, że znaczna część elektoratu głosuje na Platformę przeciwko PiS-owi i odwrotnie. W tym przypadku nastąpiła duża mobilizacja elektoratu Platformy i dlatego chociażby w Warszawie ugrupowanie to osiągnęło duży sukces. Jak wytłumaczyć fakt, że w Łodzi kandydatka Koalicji Obywatelskiej Hanna Zdanowska – skazana prawomocnym wyrokiem – osiąga 70-procentowe poparcie? – To zdumiewające, że tak się dzieje. W Legionowie, gdzie zdecydowanie wygrywa Roman Smogorzewski, który „zasłynął” niewybrednymi wypowiedziami wobec kobiet. To są przykłady, które świadczą o bardzo niepokojącym zjawisku tzn., że wyborcy nie oczekują – niestety – od polityków spełniania pewnych etycznych norm. Niepokojące według mnie były hasła genderyzmu, politycznego ruchu homoseksualnego, które w jakiś sposób weszły w główny nurt wyborów samorządowych. One były wywołane przez środowiska lewicowe, skrajnie liberalne, ale co niepokojące – nie spotkały się z należytą reakcją ze strony kandydatów PiS. Niestety może nas czekać przyspieszony proces przekształcania Polski w tzw. demokrację liberalną na wzór zachodni. To jest bardzo niebezpieczne i powinno się spotkać z odpowiednią i zdecydowaną reakcją. Dr Krzysztof Kawęcki
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/202441,etyka-znika-z-polityki.html


czwartek, 1 listopada 2018

Dziewczęta dyskryminowane w dostępie do edukacji i pracy

UNICEF alarmuje, że aż 76 proc. młodych na świecie, którzy nie uczą się i nie pracują stanowią dziewczęta. W wielu krajach urodzenie się chłopcem nadal jest gwarancją dostępu do lepszego życia. Stąd nie słabnie proceder selektywnych aborcji dokonywanych na dziewczynkach, które np. w Indiach widziane są, jako ciężar dla rodziny. Szacuje się, że 131 mln dziewczynek i nastolatek nie chodzi do szkoły. Skutkuje to tym, że co trzecia kobieta na świecie - między 15 a 29 rokiem życia - nie pracuje i nie zdobywa żadnego doświadczenia zawodowego. Systematycznie za to w tej grupie wiekowej rośnie liczba dziewcząt, które wykorzystywane są seksualnie i padają ofiarą handlarzy ludźmi. Należy także pamiętać, że co godzinę 30 nastolatków zaraża się wirusem HIV, a dwie trzecie nowych zakażeń przypada na dziewczęta. W Indiach kwitnie selektywna aborcja. Szacuje się, że corocznie w tym kraju zabijanych jest co najmniej 2 mln dziewczynek. Dzieci te przyszłyby na świat, gdyby były chłopcami. GN 21.10.18

Halloween – z pozoru niewinna zabawa

Halloween jest tylko z pozoru niewinną, beztroską zabawą, tymczasem grozi otwarciem się na działanie złych duchów. Wystarczy wejście w przestrzeń demonów, choćby przez z pozoru niewinną zabawę, i to jest niebezpieczne. Dzisiaj szatan – bardzo często próbując działać wśród nas – tematy, które powinny być dla nas ważne, próbuje ująć w perspektywie zabawy, że niby nic się nie dzieje, że nic złego w tym nie ma. Ulegając temu, bagatelizujemy w ogóle rolę szatana ,i to jest pułapka, jaką on na nas zastawia. W dzisiejszych czasach szatan wygrywa przez sam fakt, że wiele osób w ogóle w niego nie wierzy. Wielu z nas nie ma wrażliwości serca, brakuje nam wyczucia na to, że w swoich działaniach jednak powinniśmy być ostrożni, bo szatan będąc duchem, a więc istotą doskonalszą od nas, ludzi, w łatwy sposób może nas sobie podporządkować. Dlatego traktując go w formie zabawy, jesteśmy przegrani na całej linii. Jeśli szatan chce coś zareklamować, to ze swoich pułapek uczyni najbardziej atrakcyjną zabawę, której trudno się oprzeć. Problem, z którym w związku z tym możemy się dzisiaj spotkać, wynika m.in. z braku właśnie katechezy dla dorosłych. Tego dzisiaj w Kościele brakuje. Nie powinniśmy też bać się powiedzieć stanowcze „nie”, powiedzieć „stop”, że my nie chcemy, aby nasze dzieci miały do czynienia z tego typu praktykami. Uświadomienie tej diametralnej różnicy pomiędzy naszą wiarą w świętych obcowanie, wiarą w to, czego uczy Kościół katolicki a okultyzmem, który jest zawarty w Halloween – już to zderzenie daje uczniom wiele do myślenia, bo to oni muszą się opowiedzieć, za jakimi wartościami chcą iść. Poprzez dobro jesteśmy w stanie więcej zdziałać, aniżeli poprzez bunt, poprzez sprzeciw bez odpowiedniego uzasadnienia, bez odpowiedniego fundamentu. Korowód Świętych to wskazanie właściwego kierunku tym, którym być może nawet do Kościoła jest nie po drodze.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/202673,zaprzyjaznic-sie-ze-swietymi-patronami.html