piątek, 31 lipca 2020

Dla kogo grają europosłowie PO, PSL i SLD?


W rezolucji Parlament Europejski nie akceptuje porozumienia szczytu Rady Europejskiej w sprawie unijnego budżetu. Za rezolucją opowiedziała się m.in. Europejska Partia Ludowa, której przewodniczy Donald Tusk, a do której należy Platforma i PSL. Mówimy o bardzo poważnym problemie gospodarczym w związku z koronawirusem, a nie o zabawie intelektualistów akademickich mających czas, pieniądze i fantazję. Powtórzę raz jeszcze, że nazwiska tych europosłów, którzy opowiedzieli się za przyjęciem rezolucji europarlamentu, powinny zostać upublicznione. Obywatele mają prawo wiedzieć, jak do problemu kryzysu, bardzo poważnego, podchodzą deputowani delegowani przez nich do Parlamentu Europejskiego. Przypomnę, że środki covidowe z budżetu unijnego miały wyrównać budżet państwa, żeby go nie rozchwiać. Dramatem jest to, że w Polsce nie mamy konstruktywnej opozycji, im gorzej dla Polski, tym lepiej dla nich. I tego nie można zrozumieć, bo w kampanii wyborczej – takiej czy innej – można się różnić, można walczyć ze sobą, ale kiedy kurz bitewny opada, kiedy jest zwycięzca, to wszyscy – także przegrani – ramię w ramię walczą na zewnątrz – w tym wypadku na gruncie Parlamentu Europejskiego o polskie interesy. Ale jest, jak widać, inaczej. Dlatego grono europosłów Platformy, PSL-u i SLD powinno się zastanowić, w co i z kim grają, bo na pewno nie w interesie Polski.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/224126,demonstracja-ideologiczna.html

czwartek, 30 lipca 2020

Jan Paweł II, po zamachu na jego życie stwierdził:


"Znaki czasu przemawiają za tym, że znajdujemy się w orbicie wielkiego zmagania pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy potwierdzeniem a zaprzeczeniem Boga, Jego obecności w świecie oraz zbawienia, które w Nim ma swój początek i kres (?). Znaki te wskazują na Niewiastę, wespół, z którą winniśmy zejść nad tę krawędź czasu, jaką wytycza kończące się stulecie i tysiąclecie. Właśnie z Nią powinniśmy stawić czoła tym zmaganiom, których nasz czas jest pełen".

środa, 29 lipca 2020

Jesteśmy w UE w mniejszości


W ślad za otrzymywanymi pieniędzmi ze strony UE będą szły odpowiednie instrukcje dotyczące przestrzegania zasad tzw. praworządności, instrukcje rozumiane jako ingerencja w kompetencje państw członkowskich. Kwestia ingerencji ze strony Unii zapewne cały czas będzie miała miejsce. z naszej perspektywy nie ma wielkich powodów do zadowolenia. Można zatem powiedzieć, że dotychczasowy stan rzeczy – w tym obszarze – został utrzymany. Dr Krzysztof Kawęcki
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223988,wciaz-jestesmy-w-mniejszosci.html



wtorek, 28 lipca 2020

Zadania stojące przed Prezydentem


Pierwszą podstawą normalności w państwie polskim musi być wymiar sprawiedliwości, czyli taka sytuacja, w której zło jest prześladowane przez odpowiednie instytucje państwa, gdzie wymierzana jest sprawiedliwość, gdzie oddawane jest to, co się komuś słusznie należy. Jeśli w państwie polskim do dnia dzisiejszego nie ma rozliczenia czy to z komunizmem, czy to z osobami, które ukradły przeszło 300 mld zł, to pewne niesprawiedliwości istnieją. Wiadomo, że tam gdzie jest ta niesprawiedliwość, tam nie ma pokoju. 
Podstawowym zadaniem jest przywrócenie narodowych, państwowych, normalnych mediów, które będą wierne prawdzie, dobru i interesowi narodowemu państwa polskiego. Druga rzecz, bardzo ważna, której nie może absolutnie dzisiaj zabraknąć, to troska o uniwersytety. Uniwersytety zawsze są, zawsze były, zawsze będą tymi miejscami, w których dojrzewa człowiek, w których kształtuje się człowiek, w których kształtują się elity. Jeśli na uniwersytetach nie zostanie wprowadzony pewien porządek polegający również na usunięciu z uniwersytetów różnych ideologii, które są wbrew rozumowi, które rozum ludzki psują, w których funkcjonują osoby używające różnych tytułów do robienia karier, różnego rodzaju interesów ekonomicznych i politycznych – to nie będzie nigdy dobrze – podkreślił etyk prof. KUL Paweł Skrzydlewski. Prof. Paweł Skrzydlewski stwierdził, że teraz trzy rzeczy są najważniejsze. – Jeżeli zadbamy o media, uniwersytety i sądy, będziemy mogli żyć w wolnym państwie polskim, w którym zwyrodnienia, wynaturzenia będą nazywane jako zboczenia, gdzie kłamstwo będzie nazywane kłamstwem
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223588,jest-tylko-jedna-polska.html


poniedziałek, 27 lipca 2020

Jest tylko jedna Polska


Nie ma wielu Polsk. W związku z tym musimy – jako Polacy – być wierni naszej wspólnocie narodowej. A jaka ona jest? Generalnie zawiera się w jednej dywizie: Bóg, Honor i Ojczyzna. W związku z tym tam jest Polska, gdzie jest prawdziwe życie oparte na Panu Bogu, gdzie jest honor w życiu indywidualnym, rodzinnym, ale także społecznym, gdzie ostatecznie jest służba dobru wspólnemu – zaznaczył etyk prof. Paweł Skrzydlewski. Całe środowisko Platformy Obywatelskiej reprezentuje kosmopolityczne, antyeuropejskie, antycywilizacyjne nastawienie. W związku z tym jest tam bardzo trudno o prawdziwy, autentyczny dialog, który powinien być związany nie tylko ze słuchaniem, ale przede wszystkim z wiernością prawdzie. Tego wszystkiego ze strony pana Trzaskowskiego oraz całego ugrupowania, które reprezentuje, nie ma i to pękniecie w Narodzie jest ogromne” – podkreślił profesor KUL. „Dążenie do jedności, do budowania życia społecznego, indywidualnego i rodzinnego na gruncie prawdy, dobra, piękna i świętości jest naszym prawdziwym zadaniem i to zadanie przede wszystkim stoi teraz przed prezydentem Andrzejem Dudą”. – To on musi zadbać o to, co stanowi podstawy normalności
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223588,jest-tylko-jedna-polska.html

niedziela, 26 lipca 2020

Orędzie, 25 lipca 2020 r.

Drogie dzieci! W tym niespokojnym czasie, gdzie diabeł zbiera żniwo dusz, by je do siebie przyciągnąć, wzywam was do wytrwałej modlitwy, abyście w modlitwie odkryli Boga miłości i nadziei. Dzieci, weźcie krzyż do rąk. Niech będzie dla was wskazówką, że miłość zawsze zwycięża, w szczególny sposób teraz, gdy krzyż i wiara są odrzucone. Bądźcie odbiciem i przykładem [poprzez] wasze życie, że wiara i nadzieja są wciąż żywe i nowy świat pokoju jest możliwy. Jestem z wami i oręduję za wami przed moim Synem Jezusem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

piątek, 24 lipca 2020

Nie ulegać presji Brukseli

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której premier Mateusz Morawiecki przedstawia na szczycie w Brukseli stanowisko polskiego rządu w kwestiach budżetowych, a za chwilę prezydent elekt Trzaskowski ogłaszałby, że ma przeciwne zdanie, bo jak wiemy, prezydent też odpowiada za politykę zagraniczną. W tym momencie warto sobie uzmysłowić, jak wielkie zobowiązania polityczne ma Platforma wobec Brukseli za pięcioletnie wsparcie jej totalności opozycyjnej. To się nazywało walką o praworządność, czyli walką o władzę Platformy w Polsce. I w tym względzie, wybierając na prezydenta Andrzeja Dudę, uniknęliśmy niewyobrażalnego nieszczęścia, jeśli brać pod uwagę naszą politykę zagraniczną. Natomiast fundamentalna – priorytetowa rzecz powinna być taka, że nigdy nie powinniśmy się zgodzić na uzależnienie wypłaty unijnych funduszy od tzw. praworządności, co oznaczałoby utratę niepodległości w relacji do Berlina i Brukseli. W żaden sposób nie można się też zgodzić, żeby Bruksela wypłacała środki bezpośrednio regionom, samorządom, bez pośrednictwa polskiego rządu, bo to oznaczałoby rozbicie dzielnicowe. Nie ma takiej ceny – w znaczeniu finansowym, którą można zapłacić za niepodległość państwa czy jego spoistość terytorialną. Prof. Mieczysław Ryba Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223783,trzymac-sie-kursu-narodowego-i-nie-ulegac-presji-brukseli.html

czwartek, 23 lipca 2020

Wybór, jakiego dokonaliśmy w niedzielę 12 lipca, będzie rzutował na przyszłość Polski.


Opozycja totalna i Rafał Trzaskowski mają potężną przewagę medialną. Kandydat Koalicji Obywatelskiej i obóz, jaki za nim stoi, jest wspierany przez zagranicę, która w polskim rynku medialnym potężny udział. I w tym względzie była potężna dysproporcja i brak równowagi. Po drugie, widać wyraźnie, że w Polsce mamy do czynienia z przemianami kulturowymi, co sprawia, że nie racjonalność, ale w dużej mierze emocje decydują – szczególnie w młodym pokoleniu. Rafał Trzaskowski kojarzy się raczej z awarią Oczyszczalni Ścieków „Czajka” w Warszawie, z deklaracją LGBT, którą podpisał tuż po objęciu urzędu Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy, emocjami i anty-PiS-em. Pomimo to otrzymał ogromne poparcie. Mamy starcie świata rzeczywistego ze światem wirtualnym, co pokazuje, że coraz więcej ludzi żyje światem emocji, światem wirtualnym, a nie potrafi czytać rzeczywistości. Tak naprawdę ciężko jest znaleźć mocny argument przeciwko prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Na wieczorze wyborczym Rafała Trzaskowskiego – kandydata na prezydenta RP nie było ani jednej polskiej, biało-czerwonej flagi. To świadczy, że ten obóz można śmiało nazwać obozem kosmopolitycznym, obozem wspieranym przez zagranicę, kumulującym różne trendy ideologiczne. Wybór, jakiego dokonaliśmy w niedzielę 12 lipca, będzie rzutował na przyszłość Polski.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223608,wybor-wazny-dla-przyszlosci-polski.html

środa, 22 lipca 2020

Maryjo ratuj

Tylko podążając za Matką Bożą, obronimy nas i naszą Ojczyznę przed antykulturą, próbującą usunąć z naszego życia Boga – akcentował podczas XXIX Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę ks. abp Marek Jędraszewski.


wtorek, 21 lipca 2020

Konieczna równowaga w mediach


W żadnym kraju w Europie obcy kapitał nie ma tak dużego udziału na ryku medialnym jak w Polsce. 76 procent rynku prasy w naszym kraju skupiają trzy niemieckie koncerny. Tymczasem w Niemczech dzienniki pozostają wyłącznie w rękach niemieckich wydawnictw. W Niemczech 60 procent rynku prasy codziennej należy do 10 koncernów wydawniczych w całości przynależnych nie do obcego, ale do niemieckiego kapitału. Również we Francji największe grupy medialne należą do Francuzów. W krajach tych właścicielami mediów regionalnych i lokalnych są  rodzime grupy kapitałowe. Kapitał zagraniczny wszedł na polski rynek medialny na początku lat 90. XX wieku nie w wyniku regulacji wolnorynkowych, ale na podstawie prawa, które stwarzało taką możliwość. Przywracanie pluralizmu na rynku medialnym, tj. pozbawianie dominacji kapitału obcego (przede wszystkim niemieckiego) i wprowadzanie polskiej własności, to pewien proces. Bez tego trudno będzie jednak realizować programy wzmacniające tożsamość narodową, rodzinę, edukację czy naprawę wymiaru sprawiedliwości. Jeśli chcemy być w pełni niezależni, jeśli chcemy być suwerenni, jeśli zależy nam, aby interesy załatwiać na naszą korzyść, to musimy mieć własne media – polskie, i nasz własny przekaz, a nie informacje, które do Polaków docierają za pośrednictwem niechętnych Polsce ośrodków zagranicznych. Dr Krzysztof Kawęcki
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223542,niemieckie-media-wykrzywiaja-obraz-polski.html

poniedziałek, 20 lipca 2020

Wymodlone zwycięstwo


Bitwa o Polskę się nie skończyła. Wszyscy jako Naród zjednoczony przy Bożej sprawie powinniśmy podziękować Panu Bogu za kolejną szansę, którą dostajemy. Musimy postawić sobie jeszcze bardziej jasno pytanie, co powinniśmy zmieniać jako Naród, jako wspólnoty, rodziny, jako Kościół na polskiej ziemi w naszym polskim domu. O co jeszcze bardziej zadbać, dbając o Bożą sprawę w życiu Narodu – wskazuje ks. abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński. Podziękowania należą się też milionom Polaków, którzy los Polski powierzyli na kolejną kadencję w ręce Andrzeja Dudy. Podczas wieczoru wyborczego w Pułtusku prezydent wielokrotnie dziękował wyborcom za poparcie. Teraz czekamy na podziękowanie Panu Bogu i Matce Najświętszej.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223581,wymodlone-zwyciestwo.html

niedziela, 19 lipca 2020

Napór neomarksistowskich ideologii na Polskę na razie powstrzymany


Zwycięstwo wyborcze Andrzeja Dudy powstrzymuje napór neomarksistowskich ideologii na Polskę - powiedział w poniedziałek wiceprezes Koalicji Polonii Amerykańskiej Andrzej Burghart. W trwającej na świecie wojnie ideologiczno-cywilizacyjnej w Polsce wygraliśmy bitwę – dodał. Prezes Burghardt uznał wyborczy sukces Andrzeja Dudy za piękny prezent dla Polski w przededniu setnej rocznicy zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej: „Wówczas Polska powstrzymała inwazję marksistowskiej ideologii i bolszewickiego terroru na Europę i świat. Dzisiaj również to zwycięstwo wyborcze powstrzymuje napór neomarksistowskich ideologii na Polskę. Wojna światowa zmieniła postać. Musimy sobie zdać sprawę, że teraz szaleje wojna IV generacji, wojna ideologiczno-cywilizacyjna. W tej bitwie w Polsce odnieśliśmy zwycięstwo." „Swoją drogą zadziwia fakt, że niemal co drugi polski wyborca dał się ponieść negatywnym emocjom emanującym z mediów i z Internetu, i – w wielu przypadkach, zapewne nie zdając sobie z tego sprawy – zagłosował na obóz zdrady narodowej. A gdzie się podział własny rozum? Nasz Dziennik 14.07.20

sobota, 18 lipca 2020

Prezydent Duda zwiastunem Europy przyszłości


Można pokusić się - jak mówi historyk  prof. Engels "o nazwanie Dudy prawdziwie +postępowym+ kandydatem, ponieważ proponuje on oryginalną i nowatorską alternatywę dla tego, co dzieje się już od dłuższego czasu w większości krajów europejskich, i broni politycznego połączenia wartości chrześcijańskich, solidarności społecznej i proeuropejskiego stanowiska, które nie istnieje (jeszcze) jako takie w większości krajów nie-wyszehradzkich". "Trzaskowski jest kandydatem gotowym narzucić Polsce (ponownie) utrwaloną i stopniowo dyskredytowaną ideologię polityczną" - dodaje. Prawdziwy wybór proponowany polskim wyborcom wygląda według prof. Engelsa następująco: z jednej strony "system polityczny, który wyraźnie pokazuje swoje liczne i niebezpieczne wady w Europie Zachodniej", a z drugiej "podążanie własną drogą, pozostanie filarem sojuszu Wyszehradzkiego i stawanie się zwiastunem Europy przyszłości, w której dziedzictwo duchowe, aspiracje społeczne i prawdziwa tożsamość europejska próbują znaleźć nową równowagę". GN 13.07.20

piątek, 17 lipca 2020

Liberalny racjonalizm prowadzi do hedonizmu i materializmu


"Konserwatyzm na Zachodzie opiera się zazwyczaj na typowej dla lat 80 formie liberalnego racjonalizmu, który błędnie wierzy, że prawdziwym przeciwieństwem kolektywizmu jest radykalny humanizm, ignorując jednocześnie fakt, że ostatecznie prowadzi to do hedonizmu, materializmu i podziału społecznego". Polski konserwatyzm - podkreśla prof. Engels - "stara się opierać swój wizerunek człowieka i społeczeństwa na wartościach chrześcijańskich, tradycjach historycznych i prawach naturalnych". Oba podejścia różnią się według analityka tym, że "podczas gdy w Europie Zachodniej konserwatyzm jest często powiązany z liberalnym elitaryzmem, czasem nawet z ekstremalnymi naukami Ayn Rand, polski konserwatyzm jest celowo oparty na katolickim nauczaniu społecznym i stara się bronić interesów niższej i średniej klasy przeciwko atakom globalizmu i ultraliberalizmu". GN 13.07.20

czwartek, 16 lipca 2020

Skutki działania „postępowych” partii na Zachodzie


Kiedy przyglądamy się uważnie temu, co dzieje się wszędzie w Europie, to Trzaskowski wydaje się być prawdziwym +konserwatystą+, ponieważ rozpaczliwie stara się wprowadzić do Polski polityczne i ideologiczne podstawy, mocno ugruntowane od wielu już lat na zachodzie Europy, choć coraz bardziej kwestionowane przez obywateli" - zauważa prof. Engels. W jego opinii kraje takie jak Francja, Belgia, Holandia, Wielka Brytania, Niemcy "od lat doświadczają nieprzerwanego panowania rzekomo +postępowych+ partii i odczuwają teraz nieuniknione skutki ich stałej polityki". Historyk zalicza do nich: "masową imigrację, całkowity rozpad tradycyjnej rodziny, powstanie teorii +płci (społecznej)+ i ideologii LGBTQ, zniknięcie chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej na rzecz ateizmu i islamu, perwersję moralną promowaną już w szkołach, hedonizm i konsumpcjonizm jako ostateczne ideały <<humanistyczne>>, zastąpienie demokracji przez technokrację i plutokrację, masową cenzurę mediów, nienawiść do własnej historii i tradycji itp." Polska po latach moralnego i ekonomicznego ultraliberalizmu zdecydowała się - według prof. Engelsa - poprzeć PiS, partię polityczną, która - choć z pozoru konserwatywna - broni znacznie bardziej złożonego, całkiem nowatorskiego i oryginalnego połączenia stanowisk politycznych. Właśnie patrząc z tej perspektywy PiS i jego kandydat, prezydent Duda, są bardziej +postępowi+ i zorientowani na przyszłość niż PO i jej liczni sojusznicy w Niemczech i za granicą" - podkreśla analityk Instytutu Zachodniego w Poznaniu. GN 13.07.20


środa, 15 lipca 2020

Mija 77. rocznica tzw. krwawej niedzieli

Mija 77. rocznica tzw. krwawej niedzieli, gdy w ok. 100 miejscowościach na Wołyniu doszło do największej fali mordów na polskiej ludności cywilnej. O ludobójstwie ukraińskich nacjonalistów przypomniał wcześniej w homilii w katedrze polowej WP ks. bp Michał Janocha, który zwracając uwagę na szerokie tło historyczne wielowiekowych i trudnych relacji polsko-ukraińskich, odniósł się również do obecnych stosunków Polaków z Ukraińcami. – Nasze sąsiedzkie relacje polsko-ukraińskie nigdy nie były tak dobre jak w tej chwili. Jest wolna Polska, jest wolna Ukraina i jest bardzo wiele bolesnych spraw, ale zaczynamy o tym rozmawiać. Do współczesnych relacji polsko-ukraińskich w rozmowie z PAP odniosła się również wieloletnia badacz zbrodni wołyńsko-galicyjskiej Ewa Siemaszko, która nie zgodziła się z tezą, że obecne stosunki między Polakami a Ukraińcami można uznać za wzorowe. – Oczywiście, nie prowadzimy żadnych walk; Ukraińcy przyjeżdżają do Polski, pracują, ale jeśli chodzi o pamięć o ofiarach ludobójstwa, to ze strony Ukrainy jest tama. Tama, zarówno mówienia o tym otwarcie, ale przede wszystkim niemożność dokonywania ekshumacji szczątków ofiar, dokonywaniach godnych ich pochówków i stawiania znaków pamięci – podkreśliła.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223485,mija-77-rocznica-tzw-krwawej-niedzieli.html

wtorek, 14 lipca 2020

Głos dla Polski


Katolik powinien głosować na kandydata, który głosi poglądy zgodne z Dekalogiem i Ewangelią. Inna opcja to zdrada.
 Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/223258,glos-dla-polski.html

poniedziałek, 13 lipca 2020

Co może położyć kres temu szaleństwu?


Ludzie, biegnąc w stadzie, już nie zastanawiają się, dlaczego biegną w danym kierunku. W upowszechnieniu szaleństwa ogromną zasługę ma – umowna – Dolina Krzemowa, matecznik nowych technologii, który bynajmniej nie jest moralnie neutralny. Przez dwie dekady XXI wielu udało się komputerom wbudować zbiór postaw i sądów, których prawdopodobnie nigdy nie żywił żaden człowiek. Poszukiwanie prawdy, odwieczny cel nauki, poświęcono na rzecz absurdalnej ideologii. Historię ludzkości, literaturę, sztukę prezentuje się według kryteriów politycznej poprawności. Aby przeżyć, trzeba podporządkować się dogmatom nowej religii. Teraz konserwatywni ministrowie nawołują do ułatwienia zmian płci w aktach urodzenia, zaś w szkołach „edukuje się” dzieci, że ich tożsamość płciowa jest płynna i biologia nie ma tu nic do rzeczy. 9-letnia „transwestytka”, zatrudniona jako modelka w firmie specjalizującej się w modzie LGBT, w sieci wygłasza apel: „Jak chcecie zostać transwestytą, a rodzice wam nie pozwalają, potrzeba wam nowych rodziców”. Lekarze są obligowani, by podpisywać zobowiązanie, że „nie będą tłumić żadnych wyrazów tożsamości płciowej”. Przeciwnicy są wyśmiewani jako hamulcowi postępu. Niestety wraz z akceptacją dla zabijania dzieci i eutanazji, przestało obowiązywać przykazanie: „Po pierwsze – nie szkodzić”. W to miejsce zaczęła obowiązywać nieludzka nowa koncepcja „praw człowieka”. GN 4.07.20

niedziela, 12 lipca 2020

Tożsamość seksualna staje się dziś podstawowym kryterium oceny człowieka


Zatrważające rzeczy dzieją się w szkołach i na uczelniach. Nie ma już edukacji, jest reedukacja. Studia nad płcią kulturową zapuściły głębokie korzenie, teraz na uniwersytetach od Anglii po Australię uruchamiane są… studia nad białością. Narodziła się nowa „dziedzina nauki, której celem jest ujawnianie niewidocznych struktur supremacji i uprzywilejowania rasy białej”. Walka ze stereotypami kulturowymi toczy się na wszystkich frontach – w socjologii, psychologii, filologiach. Nauki społeczne i humanistyczne ogarnia coraz większe szaleństwo. Ma ono znamiona przemocy nie tylko symbolicznej. Dziś rasa, płeć, tożsamość seksualna staje się podstawowym kryterium oceny człowieka. Parafrazując marksistowski dogmat: w miarę budowy świata sprawiedliwości społecznej walka ras i płci się zaostrza. GN 4.07.20

piątek, 10 lipca 2020

Deklaracja sprzeciwiająca się ideologii LGBT jest zgodna z prawem


Małopolska Gmina Lipinki miała prawo przyjąć uchwałę „Gmina Lipinki wolna od ideologii «LGBT»”. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie odrzucił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara na uchwałę Rady Gminy z 2019 r. Sąd potwierdził, że akt „ma charakter deklaracji ideowej nie stanowiącej podstawy nałożenia jakichkolwiek obowiązków”, a zatem nie może dyskryminować żadnej grupy osób. GN 4.07.20

czwartek, 9 lipca 2020

Wychowywać do wartości


Nauczyciel nie przekazuje tylko wiedzy, dziś mówi to jasno psychologia i pedagogika, że nauczyciel modeluje. Młody wrażliwy człowiek podświadomie odbiera świat wartości, który prezentują rodzice i nauczyciele. Przekaz zaburzony, a nawet niszczący, jest wtedy, gdy nauczyciel mówi o odpowiedzialności, a sam nie jest odpowiedzialny, mówi o sprawiedliwości, a sam nie jest sprawiedliwy itd. Młodzież i dzieci mają niezwykłą intuicję odczytywania tego, co jest w głębi człowieka. Na dłuższą metę nie da się w życiu i w szkole grać. To, co jest w duszy, wychodzi w zewnętrznych słowach i gestach. Bez głębi nauczyciel pozostaje pusty. Ks bp Piotr Turzyński
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/223090,wychowywac-w-wartosciach.html

środa, 8 lipca 2020

Dyskryminacja ze względu na wykształcenie


W sieci coraz częściej pojawiają się apele, by nie dopuścić, by prezydenta wybrali niewykształceni wyborcy. Na alarm biją zarówno nieznani (w pewnością wykształceni) internauci, jak i osoby publiczne. I trudno nie dostrzec absurdu w tym, że najczęściej są to ci sami ludzie, którzy bronią demokracji przed autorytarnymi ciągotkami PiSu, a profile fejsbukowe mają wypełnione walką z dyskryminacją, np. ze względu na płeć, orientację seksualną czy kolor skóry. Nie, żeby w samej walce z dyskryminacją było coś złego. Wręcz przeciwnie. Nie umiem jednak zrozumieć, jakim cudem spinają w spójną całość tę antydyskryminacyjną narrację z jawnym i niedemokratycznym dyskryminowaniem setek tysięcy ludzi, którzy żyją obok nich, a ich jedyną winą jest to, że z jakiegoś powodu zakończyli edukację na poziomie podstawowym. To się nie tylko nie trzyma kupy, ale wręcz jest wewnętrznie sprzeczne. GN 2.07.20

wtorek, 7 lipca 2020

Na pasku ideologii


Program Rafała Trzaskowskiego to rewolucyjny plan zniszczenia katolickiej i polskiej tożsamości. Rywalem Andrzeja Dudy w drugiej turze wyborów prezydenckich jest – zgodnie z przewidywaniami – Rafał Trzaskowski. Lansowany pod hasłem „zmiany” kandydat Koalicji Obywatelskiej / Platformy Obywatelskiej w rzeczywistości jest reprezentantem starego układu, który najsilniej ukształtował tzw. III Rzeczpospolitą ze wszystkimi jej wadami i patologiami. Ten stary układ wciąż jest mocny na wielu polach – zwłaszcza w mediach, ale też w biznesie. Dziś przedstawia on Polakom swoją odmłodzoną i okraszoną „postępowymi” hasłami twarz Rafała Trzaskowskiego, który ma stać się gwarantem jego interesów. Tu wszystko ma pozostać tak, jak było, a jedyna „zmiana”, którą rzeczywiście gwarantuje Trzaskowski, to ta zmiatająca tradycyjny porządek rewolucja obyczajowa.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/222990,na-pasku-ideologii.html

niedziela, 5 lipca 2020

Wyborcom Bosaka bliżej do Dudy niż do Trzaskowskiego

Mamy pewną dużą pulę wspólnych wartości z panem chociażby Krzysztofem Bosakiem i myślę, że podobne w wielu punktach spojrzenie na Polskę oraz na to, jak polskie sprawy powinny być prowadzone" - powiedział Duda. Wśród wspólnych elementów programu i światopoglądu z Bosakiem wymienił "wysoką pozycję Polski", tradycyjne wartości i tradycyjną formę rodziny umocowaną w konstytucji.                                                                                 

sobota, 4 lipca 2020

Duda czy Trzaskowski – Karta Rodziny czy Karta LGBT?

Trzaskowski powtórzył stare slogany, jeśli chodzi o krytykę prezydenta oraz rząd Zjednoczonej Prawicy, zapewniając że on będzie lepszym kandydatem. – To będą wybory między Polską otwartą, a Polską, która, niestety, szuka wroga, i prezydentem, który przez cały czas próbuje dzielić – mówił Trzaskowski. Poparł zabijanie dzieci nienarodzonych, mówiąc o „prawach kobiet”, których obecna władza ma „nie szanować”.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/222905,rafal-trzaskowski-atakuje-andrzeja-dude.html

piątek, 3 lipca 2020

Jeśli Boga nie wybierzemy nie będzie Go wśród nas



W świecie istnieją ślady Boga – Boga jako Stwórcy. Ale Bóg żywy, żywy Zbawiciel, jest między nami o tyle, o ile został wybrany. Można Boga wybrać i można Boga nie wybrać. Jeśli Boga nie wybierzemy, nie będzie Go wśród nas. Ks Józef Tischner

czwartek, 2 lipca 2020

Bazylika w Niepokalanowie zamknięta z powodu koronawirusa


W związku ze zdiagnozowaniem u jednego z zakonników zakażenia koronawirusem bazylika Niepokalanego Poczęcia NMP i klasztor franciszkanów w Niepokalanowie będą zamknięte dla wiernych - poinformował o. Sebastian Bielski OFMConv.Zakonnik zapowiedział, że w związku z wykryciem koronawirusa nabożeństwa i msze św. nie będą w bazylice odprawiane.

środa, 1 lipca 2020

Kryzys w Kościele


Wielu komentatorów obecnej sytuacji odwołuje się do proroczego tekstu kardynała Ratzingera, napisanego tuż po Soborze Watykańskim II. Twierdził on wtedy, że z „dzisiejszego kryzysu także i tym razem wyłoni się jutro Kościół, który wiele stracił. Będzie mały, w dużym stopniu zaczynać będzie musiał zupełnie od nowa”. Te słowa w jednych budzą lęk przed utratą dominującej pozycji, jaką przez ostatnie wieki cieszył się Kościół, innych natomiast napawają nadzieją. Fakt, że wraz ze spadkiem liczby członków Kościół straci wiele przywilejów w społeczeństwie, może być odczytany jako powrót do gorliwości pierwotnych wspólnot chrześcijańskich. GN 26/20