piątek, 31 lipca 2020

Dla kogo grają europosłowie PO, PSL i SLD?


W rezolucji Parlament Europejski nie akceptuje porozumienia szczytu Rady Europejskiej w sprawie unijnego budżetu. Za rezolucją opowiedziała się m.in. Europejska Partia Ludowa, której przewodniczy Donald Tusk, a do której należy Platforma i PSL. Mówimy o bardzo poważnym problemie gospodarczym w związku z koronawirusem, a nie o zabawie intelektualistów akademickich mających czas, pieniądze i fantazję. Powtórzę raz jeszcze, że nazwiska tych europosłów, którzy opowiedzieli się za przyjęciem rezolucji europarlamentu, powinny zostać upublicznione. Obywatele mają prawo wiedzieć, jak do problemu kryzysu, bardzo poważnego, podchodzą deputowani delegowani przez nich do Parlamentu Europejskiego. Przypomnę, że środki covidowe z budżetu unijnego miały wyrównać budżet państwa, żeby go nie rozchwiać. Dramatem jest to, że w Polsce nie mamy konstruktywnej opozycji, im gorzej dla Polski, tym lepiej dla nich. I tego nie można zrozumieć, bo w kampanii wyborczej – takiej czy innej – można się różnić, można walczyć ze sobą, ale kiedy kurz bitewny opada, kiedy jest zwycięzca, to wszyscy – także przegrani – ramię w ramię walczą na zewnątrz – w tym wypadku na gruncie Parlamentu Europejskiego o polskie interesy. Ale jest, jak widać, inaczej. Dlatego grono europosłów Platformy, PSL-u i SLD powinno się zastanowić, w co i z kim grają, bo na pewno nie w interesie Polski.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/224126,demonstracja-ideologiczna.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz