sobota, 5 lutego 2022

Mętlik rywalizacyjny

 


Lia Thomas jeszcze kilka lat temu brał udział w pływackich zawodach mężczyzn. Potem przeszedł procedurę zmiany płci i po odbyciu wymaganej terapii hamującej wydzielanie testosteronu stanął do zawodów jako kobieta. W tej roli wygrywał wszystko, co było do wygrania. Wściekłe rywalki zarzucały mu genetyczną przewagę, a ideolodzy gender zarzucali wściekłym transfobię. Aż tu niespodzianka: Lia Thomas przegrał wyścig stylem dowolnym kobiet z Iszac Henig. Co się stało? Otóż okazało się, że Henig też jest „transpłciowa”, ale ona z kolei, będąc kobietą, czuje się mężczyzną. W związku z tym przeszła operację usunięcia biustu, lecz nie poddała się terapii hormonalnej, bo wtedy nie mogłaby startować w zawodach kobiet. Trochę to wszystko skomplikowane, ale nie martwmy się – w końcu zrobi się taki mętlik, że ogłoszą istnienie tylko jednej płci. I skończy się dyskryminacja jednych przez drugich, bo wszyscy będą jedni. Franciszek Kucharczyk, GN 4/2022

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz