wtorek, 20 sierpnia 2024

Ideologia wyparła rozum

 


Z pewnością ideologia była w założeniach Zielonego Ładu, ale z biegiem czasu jej udział jeszcze wzrastał. Mam tu na myśli np. radykalny ekologizm, czyli twierdzenie, że działalność człowieka jest głównym czynnikiem sprawczym zmian klimatycznych na ziemi. Mimo że te zmiany następowały w poprzednich wiekach, to przekonanie o czynniku ludzkim, jako dominującym, służy pewnym ideologicznym celom. Radykalni ekologiści twierdzą nawet, że czynem wybitnie ekologicznym są działania, które mają np. doprowadzić do depopulacji. Okazuje się, że mamy walkę nie tylko z tzw. globalnym ociepleniem, ale także z globalnym zaludnieniem. Zielony Ład wywodzi się więc z zupełnie błędnego i szkodliwego założenia, które urąga zdrowemu rozsądkowi, że głównym zagrożeniem jest człowiek i wszystko to, co czyni. I z tego błędnego myślenia wyprowadzono różne konsekwencje rozpisane na różne akty prawne. Jednym z nich jest Zielony Ład.  A gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Pomijając już ideologię – ktoś robi dobry biznes na tym projekcie. A jak popatrzymy na przedsięwzięcia forsowane w różnych programach unijnych w ramach Zielonego Ładu, np. energię odnawialną, to okazuje się, że to firmy niemieckie albo związani z nimi np. wykonawcy, podwykonawcy głównie czerpią na tym profity. Od lat wiadomo, że tzw. ideowi ekolodzy robią doskonały biznes na organizowanych protestach, oficjalnie ze szlachetnych, ekologicznych pobudek. To Niemcy dzięki implementacji różnych założeń ZŁ będą budować lub wzmacniać swoją pozycję w UE. To jest oczywiście zaprzeczanie czy odwracanie się od religii prawdziwej i budowanie sobie – i przez siebie – nowej religii, na miarę potrzeb tzw. współczesnego człowieka. Ideologię tworzy się po to, aby ktoś mógł na niej robić pieniądze. Prof. Grzegorz Kucharczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz