piątek, 16 kwietnia 2021

Dwa wybuchy przyczyną katastrofy smoleńskiej

 


Wybuchy w kadłubie i na skrzydle TU154M oraz działania Rosjan przyczyniły się do katastrofy smoleńskiej; świadczą o tym m.in. obecność heksogenu i trotylu na szczątkach wraku tupolewa oraz charakterystyczne dla eksplozji rozmieszczenie ciał ofiar - wynika z wyemitowano w sobotę filmu podkomisji smoleńskiej. Rosyjscy kontrolerzy lotu sprowadzali samolot tak, iż TU-154M groziło uderzenie w teren o 1 km przed lotniskiem. Wykonanie tego zadania powierzono najbardziej doświadczonym dowódcom, nawigatorom i pilotom" - wskazano. Rosyjscy nawigatorzy od początku przekazywali pilotom fałszywe informacje co do: miejsca wejścia na ścieżkę, kolejnych odległości od pasa lotniska, a także warunków pogodowych. Zgodzono się na lądowanie TU154, choć pogoda na to nie pozwalała. Nie odesłano ich na zapasowe lotnisko, choć nawigatorzy domagali się togo od własnego dowództwa i głównego centrum, a rosyjskie przepisy lotnicze zobowiązywały ich do zamknięcia lotniska" - podkreślono. Eksplozja rozsadziła lewe skrzydło samolotu tak, że odcięła jego końcówkę, a następnie doszło do zniszczenia slotów i klapy zaskrzydłowej, co ostatecznie uniemożliwiło zrównoważenie utraty siły nośnej i doprowadziło do obrotu samolotu na lewe skrzydło. Ciała pary prezydenckiej zostały rozrzucone na odległość ponad 40 metrów od siebie. Także poprzeczny do kierunku lotu szczątków samolotu rozrzut wielu innych fragmentów ciał ofiar, wskazuje na wybuch jako przyczynę śmierci pasażerów. Rekonstrukcja uderzenia w ziemie pierwszych lewych drzwi pasażerskich, których prędkość lotu w ostatniej fazie wielokrotnie przekraczała prędkość upadku samolotu potwierdza, że samolot rozpadł się na skutek wybuchu w powietrzu jeszcze przed uderzeniem w ziemie. GN 10.04.21

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz