poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Rosja chce zdestabilizować cały świat


 W lipcu 2021 r. Putin na swojej oficjalnej stronie stwierdził, że właściwie nie ma odrębnego narodu ukraińskiego, ale że w Kijowie – rękami Zachodu – została osadzona radykalnie antyrosyjska władza, która strachem i mordami utrzymuje się u władzy. Ten tekst to putinowskie „Mein Kampf”, bo zawiera on program imperialnych celów, jakie Władimir Putin postawił przed narodem. Artykuł ten był obowiązkowo czytany w armii i stanowił mentalne przygotowanie sił zbrojnych do wojny. I z takim nastawieniem rosyjska armia natarła 24 lutego na Ukrainę. Rosyjska opinia publiczna jest karmiona tezą, że armia jest oczekiwana na Ukrainie jako ta, która wyzwoli naród z rąk faszystów. W mediach opisywano, jak ludzie chlebem, solą i kwiatami witają swoich wybawców. Przy tak zakłamanym obrazie pokazywanie, iż ten naród nie wita Rosjan kwiatami, tylko zabija agresorów – wysadziłoby w powietrze całą narrację Putina, którą budował już od 2014 r. Pierwsza wojna w Czeczenii była przedstawiana jako przywracanie konstytucyjnego porządku, a agresja na Gruzję jako operacja pokojowa. Żołnierze rosyjscy za udział w niej otrzymywali odznaczenia za działania na rzecz pokoju. Rosja zatem nigdy nie prowadzi wojen, tylko – jak w przypadku ataku na Ukrainę – dokonuje specjalnej operacji, której rzekomym celem jest obrona ludności tzw. republik ludowych donieckiej i ługańskiej przed ukraińskimi faszystami. prof. Akademii Sztuki Wojennej, dr. hab. Piotr Grochmalski https://naszdziennik.pl/polska-kraj/252416,rosja-chce-zdestabilizowac-caly-swiat.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz