niedziela, 14 sierpnia 2022

Alkoholowy potop

 


Wielu wydaje się, że czasy upijania się przy każdej uroczystej okazji minęły wraz z PRL, a z drugiej strony widzimy wokół siebie dużo osób poważnie nadużywających trunków. – Pijemy średnio na głowę więcej niż w PRL, i to znacznie. W PRL sięgało to około 8 l czystego etanolu na osobę rocznie, obecnie to 10,5 l per capita. Są pewne istotne zmiany, np. piwo wyrugowało wódkę – ono jest teraz w 2/3 odpowiedzialne za dostarczanie alkoholu do organizmów Polaków. We wczesnym PRL to było kilka procent piwa i kilka wina, a dominującą resztę stanowiła wódka. Jest to zmiana, do której w Polsce dążono, jednak mnie bliskie jest stwierdzenie, że alkohol zawarty w piwie, wódce czy winie jest taki sam i działa tak samo. Mówi się o dwóch progach spożywania alkoholu – dla mężczyzn 40 gramów czystego alkoholu przy jednej okazji to próg picia ryzykownego, 60 gramów to próg picia szkodliwego. To obiektywnie potwierdzone przez naukę normy, ale Polacy tego nie respektują. Utożsamiają niesłusznie problemy z alkoholem z uzależnieniem, tymczasem jest wiele poważnych problemów alkoholowych, chociażby zdrowotnych, które są związane nie z uzależnieniem, ale z nadużywaniem. Prof. Krzysztof Wojcieszek. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/260147,alkoholowy-potop.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz