sobota, 13 sierpnia 2022

"Grilowanie" Polski

 


Niebywałe! Bruksela dalej praworządnie "głodzi" Polskę. KE potrąciła kolejne 63 mln euro z funduszy dla naszego kraju. Unijny komisarz ds. wymiaru sprawiedliwości Didier Reynders pisał kilka dni wcześniej w liście do polskich władz, że chociaż „w niektórych konkretnych kwestiach” udało się osiągnąć postęp, to władze nie w pełni zrealizowały orzeczenie TSUE z 14 lipca. Poza likwidacją Izby Dyscyplinarnej Komisja Europejska wymaga bowiem od nas zawieszenia skutków decyzji tej izby w sprawach dotyczących uchylenia immunitetu sędziowskiego - innymi słowy: przywrócenia zawieszonych sędziów. Reynders stwierdził w liście, że Komisja będzie wysyłać wezwania do zapłaty kar aż do wykonania wszystkich zobowiązań w zadowalający sposób lub dopóki TSUE nie anuluje bądź nie zmieni orzeczenia o karach. Na początku kwietnia Komisja Europejska pomniejszyła Polsce środki unijne po raz pierwszy. Było to 69 mln euro. W maju doszło do potrącenia kolejnych 42 mln. Na liczniku kar jest obecnie w sumie 279 mln euro, a więc ponad 1 mld 300 mln zł. Na potrąceniach nie tracą samorządy i inni bezpośredni beneficjenci. Kary dotyczą refundacji, o jaką państwo zwraca się do Komisji Europejskiej za rozliczone już z regionami faktury. Niestety, na „grillowaniu” Polski traci budżet państwa, czyli każdy podatnik. RMF FM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz