niedziela, 9 lipca 2023

Ministrant Putina

 


I znów głos zabrał Cyryl. Po buncie Prigożyna – przywódcy Grupy Wagnera – patriarcha moskiewski (przypomnijmy: już 24 lutego 2022 r. oficjalnie poparł agresję na Ukrainę) wezwał do modlitwy o zachowanie jedności Rosji. Stwierdził, że w sytuacji, gdy „wrogowie kierują wszystkie swoje wysiłki na zniszczenie Rosji, każda próba siania niezgody w kraju jest największą zbrodnią, która nie ma jakiegokolwiek usprawiedliwienia”. Nie tak dawno natomiast, jak podała KAI, wygłosił laudację na cześć Putina, którego nazwał „osobą prawosławną i patriotą swojej Ojczyzny, robiącym wszystko, aby zwiększyć zdolności obronne i autorytet kraju”. Czymże jest głoszenie przez Cyryla ideologii ruskiego miru czy świętej wojny albo lansowanie przekonania, że zniszczenie Rosji doprowadzi do końca świata? Pojawiła się w jego ustach manipulacja najbardziej podła, bo wykorzystująca religię: za śmierć poniesioną na wojnie po stronie Rosji obiecywał odpuszczenie wszystkich grzechów i zbawienie. Nie ulega wątpliwości, że Cyryl wpisuje się w działania propagandowe putinowskiej machiny. Nie ustrzegł się przed byciem „ministrantem Kremla”. Milena Kindziuk, GN 26/23

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz