niedziela, 10 czerwca 2012

Dowody na istnienie Boga cz. II

W czasopiśmie "Miłujcie się", o którym mówiłem poprzednio  są też podane inne dowody na istnienie Boga. Laureat Nagrody Nobla z dziedziny fizyki, Arno Penzias powiedział: "Astronomia prowadzi nas do unikatowego wydarzenia - do Wszechświata stworzonego z niczego, zachowującego bardzo delikatną równowagę niezbędną do spełnienia dokładnie takich warunków, które są wymagane dla istnienia życia. Stworzenie Wszechświata jest poparte przez wszystkie dające się zaobserwować dane". Inny laureat Nagrody Nobla z dziedziny biochemii i genetyki, Francis Crick stwierdził: "Człowiek uczciwy, uzbrojony w całą wiedzę, która jest nam obecnie dostępna, mógłby jedynie uznać iż pochodzenie życia wydaje się niemalże cudem, tak wiele jest warunków, które musiałyby być spełnione, aby ono zaistniało. Zdecydowana większość sekwencji aminokwasów w ogóle nigdy nie mogła powstać na drodze syntezy. Chodzi o to, że aminokwasy tworzą łańcuchy życia jedynie w obecności enzymów - a enzymy nie powstają samoczynnie poza organizmami żywymi". Noblista w dziedzinie medycyny Albert von Nagyrapolt mówił tak: "Aby móc wzajemnie oddziaływać na siebie w łańcuchu, dokładnie zbudowane molekuły muszą być do siebie idealnie dopasowane, tak jak kółka zębate w szwajcarskim zegarku. Mniemanie iż można go ulepszyć poprzez przypadkową mutację pojedynczego ogniwa... jest jak twierdzenie, że można udoskonalić zegarek, rzucając nim o ziemię i powodując wygięcie jednego z jego kół". Gdy czytałem te przykłady przypomniało mi się zdanie: Mało wiedzy oddala od Boga, dużo wiedzy - z powrotem do niego przybliża. Chwała Bogu za stworzenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz