wtorek, 23 lutego 2016

Polska na kolanach? Przed Bogiem – tak!



Dla ludzi wiary jest oczywiste, że jak rodzice muszą modlitwą otaczać swoje dzieci, a dzieci modlić się za swoich rodziców, tak my wszyscy musimy trwać w systematycznej modlitwie za Polskę. Dodatkową racją takiego przypomnienia i jednocześnie wezwania do modlitwy jest obecna sytuacja duchowa naszej Ojczyzny. Myślę tu przede wszystkim o trwającym aktualnie zmaganiu duchowym o Polskę. Sieci bezbożnego porządku są już u nas bardzo gęste, do tego stopnia, że tzw. porządek laicki, a w rzeczywistości bezbożny, jawi się ludziom jako coś normalnego, zwyczajnego. Natomiast postawy ewangeliczne w życiu społecznym, poza działalnością ściśle charytatywną, są już postrzegane jako coś nadzwyczajnego, wręcz niecodziennego. Poza tym jako Naród jesteśmy duchowo bardzo słabi, zbyt mało uwzględniamy bowiem potrzebę realizacji woli Bożej w codziennych sprawach. Przyzwyczailiśmy się już, że można lekceważyć normy prawa Bożego, gdyż tak czyni wielu innych ludzi, chociaż nie wszyscy. Sami się jednak nie możemy dźwignąć. Potrzebujemy więc Bożej pomocy. Tylko od roku 1956 zabiliśmy dziesiątki milionów polskich dzieci w ramach prawnej dopuszczalności tzw. aborcji. Tylko w tej jednej sprawie jakżeż nam jako Narodowi potrzeba Bożego Miłosierdzia.
Bardzo nam więc potrzeba w Polsce nowego zawierzenia Panu Bogu oraz nowej otwartości na święty dar życia u wszystkich małżonków, także w sile wieku, którzy mogą jeszcze być rodzicami i którzy z miłością chcieliby otworzyć się dodatkowo na ten Boży Dar. Jako Naród potrzebujemy więc Bożego Miłosierdzia, przebaczenia i nowej szansy. ks. abp. Andrzej Dzięga
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/150845,polska-na-kolanach-przed-bogiem-tak.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz