niedziela, 19 czerwca 2016

Musimy obronić suwerenność



W wyborach z 4 czerwca 1989 r. przyjęto, że obywatele mają zróżnicowane prawa – uprzywilejowani byli członkowie PZPR, SD i ZSL, którzy mieli silniejsze bierne prawo wyborcze niż pozostała część społeczeństwa. Prezes PiS przekonywał, że „Polacy mają prawo do zmiany, do naprawy Rzeczypospolitej”. – Mają prawo do budowy jej nowego, lepszego, korzystniejszego dla zdecydowanej większości Polaków, kształtu i my z tego prawa nie ustąpimy – zadeklarował. W ostatnich miesiącach mamy do czynienia z „bardzo daleko idącą ingerencją” w polskie sprawy wewnętrzne. Duży, prawie 40-milionowy Naród (...) nie może być niesuwerenny. To jest coś, co by nas pozbawiało elementarnej godności – oświadczył Kaczyński. Te 2200 zł brutto jako najczęściej występująca w Polsce pensja, to jest sytuacja fatalna dla Polaków, ale (...) bardzo korzystna dla wielu naszych sąsiadów, tych bogatszych, potężniejszych od nas. Rezerwuar taniej siły roboczej. Otóż my takim rezerwuarem być nie chcemy i nie możemy być – dodał szef PiS. Nam proponuje się w istocie, byśmy się radykalnie zmienili, byśmy stworzyli społeczeństwo multikulturowe, byśmy radykalnie ograniczyli naszą tożsamość. Każdy, kto wie, jaka jest sytuacja w wielu krajach Europy Zachodniej, to wie jedno: dla bardzo dużej części, szczególnie tej gorzej sytuowanej, to oznacza radykalne pogorszenie jakości życia – mówił. koncepcje George'a Sorosa, „koncepcje społeczeństw, które nie mają tożsamości, to są koncepcje wygodne dla tych, którzy mają miliardy, którzy mogą manipulować społeczeństwem”. – Jeżeli nie ma mocnej tożsamości, to można ze społeczeństwem zrobić naprawdę wszystko. I my musimy obronić suwerenność. Jarosław Kaczyński
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/159315,pis-liczy-na-dobra-zmiane-w-stolicy.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz