piątek, 16 lipca 2021

„Być cichym” to prawie nie istnieć?

 


W dzisiejszym rozkrzyczanym świecie „być cichym” to prawie nie istnieć. Kiedyś usłyszałem takie zdanie: „Jak cię nie ma na Facebooku, na Twitterze, to jakbyś nie żył”. Daliśmy się wciągnąć w tę manipulację świata, że za wszelką cenę trzeba być zauważonym, trzeba odróżnić się od innych, czym się tylko da, trzeba robić wokół siebie dużo hałasu… Dzisiejsze społeczeństwa już nie mogą się obejść bez dyktatury hałasu i wrzasku. A tak naprawdę wszystko, co najważniejsze w życiu, dokonuje się w ciszy. „Bez zdolności milczenia człowiek nie potrafi usłyszeć swego otoczenia, pokochać go i zrozumieć. Miłość rodzi się z milczenia” (ks. kard. Robert Sarah). Polska potrzebuje dziś cichości na wzór Jezusowego Serca, aby pokonać kłótliwość polityków, histeryczność mediów, wrzask manifestacji, zagubienie artystów i bezmyślność różnych „autorytetów”. Sławomir Jagodziński
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/238380,jakie-beda-polskie-dusze.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz