poniedziałek, 13 lutego 2023

Pan Bóg tkwi w szczegółach

 


Szczegółowe opisy Anny Katarzyny Emmerich od dwustu lat wprowadzają czytelników w osłupienie. Reżyser „Pasji” Mel Gibson, pytany na konferencjach prasowych o to, skąd wiedział, że męka Chrystusa wyglądała tak drastycznie, odpowiadał: „Z lektury pism niemieckiej mistyczki Anny Katarzyny Emmerich”. Mówimy, że diabeł tkwi w szczegółach. Tym razem powinniśmy jednak powiedzieć: w szczegółach tkwi Pan Bóg. Mistyczka w swych wizjach była precyzyjna i opisywała detale kartograficzne i geograficzne Ziemi Świętej z dokładnością amerykańskiego satelity. Zamknięta w klasztorze odległym od Jerozolimy o 5300 kilometrów, potrafiła odtworzyć szczegółowo topografię spalonego słońcem Miasta Pokoju. To rzeczywistość, wobec której współczesna nauka jest bezradna. Nieruszająca się ze swego łóżka stygmatyczka widziała nie tylko, jakiego koloru był ołtarz na Arce, na której Noe składał ofiarę Panu, i jaką barwę miała szata, którą wdziewał każdego dnia Abraham, ale nawet jak wyglądała ślubna suknia Najświętszej Maryi Panny. Zdumiewające jest to, że sama nigdy nie przeczytała Biblii. Marcin Jakimowicz GN 5/2023

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz