niedziela, 2 marca 2014

Jak Niemcy "wysiedlali" Polaków

W czasie sierpniowej rzezi 1944 roku w ciągu kilku dni Niemcy wymordowali do 65 tysięcy mieszkańców Woli. Szczególne nasilenie okrucieństwa przypadło na 5 sierpnia, kiedy zabijano wszystkich, których napotkano: mężczyzn, starców, kobiety w ciąży, dzieci i niemowlęta. Akcję na Woli przeprowadziły regularne jednostki wojskowe i policyjne, była ona aprobowana przez najwyższe dowództwo, a także przywódców niemieckiej Trzeciej Rzeszy. Oprawcy szli od domu do domu, stłaczając ludność na podwórkach bądź w piwnicach, mordując strzałami z karabinów maszynowych lub granatami. Opętani żądzą mordu niemieccy żołnierze i policjanci zabijali wszystkich w zajętych szpitalach i kościołach. Świadkowie widzieli stosy trupów o wysokości 2 metrów i długości 20. Często kazali ofiarom wchodzić na te stosy i z uśmiechem mordowali. Fuhrer rozkazał całkowicie zniszczyć Warszawę, spalić miasto razem z mieszkańcami. Jednak, dzięki Bogu te plany nie zostały spełnione. Polska podniosła się, Warszawę odbudowano.Wierzący naród, pokutujący i wzywający pomocy swej Królowej nie zginął.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz