piątek, 18 sierpnia 2017

Nadszedł czas na nowe powstanie wandejskie



Chrześcijanie potrzebują dziś ducha Wandei, aby przeciwstawić się ateizmowi i walczyć dla Boga – powiedział ks. kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W homilii gość z Watykanu wezwał do brania przykładu z postawy wandejskich powstańców i męczenników, którzy porzucili wszystko nie w obronie własnych interesów, lecz dla Boga. „A dziś któż powstanie, by [walczyć] dla Boga? Któż ośmieli się zmierzyć ze współczesnymi prześladowcami Kościoła? Któż się odważy, nie mając innej broni jak Różaniec i Najświętsze Serce, przeciwstawić się współczesnym kolumnom śmierci, którymi są relatywizm, obojętność i pogarda dla Boga? Któż powie, że jedyną wolnością, za którą warto umierać, jest wolność wiary?” – pytał kardynał. Podkreślił, że tak jak wandejscy powstańcy jesteśmy dziś wezwani do świadectwa. „A to oznacza męczeństwo” – dodał kaznodzieja. Kiedy chodzi o Boga, nie może być żadnego kompromisu. Cześć Boga nie podlega dyskusji! I trzeba tu zacząć od naszego osobistego życia, od modlitwy i adoracji. „Umiejmy stawiać czoło nienawiści bez urazy, bez animozji. Bądźmy armią Serca Jezusa i tak jak On chciejmy być pełni łagodności!” – zaapelował ks. kard. Sarah. Na zakończenie podkreślił, że nadszedł czas na nowe powstanie wandejskie. Musi się ono dokonać w sercu każdej rodziny, każdego chrześcijanina i każdego człowieka dobrej woli.KAI
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/187509,potrzebujemy-ducha-wandei.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz