sobota, 5 sierpnia 2017

Taktyka warcholstwa



Metodami zorganizowanej obstrukcji opozycja z PO i Nowoczesnej usiłowała zablokować prace nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Oto środki zastosowane przez obrońców systemu, który rujnował wiarę Polaków w sprawiedliwe wyroki: wyrywanie mikrofonu, gaszenie światła, rzucanie kartkami papieru w stronę posłów, próba blokowania prezydium komisji sprawiedliwości, manipulowanie. Obrady Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w nocy ze środy na czwartek przypominały horror. Platforma z Nowoczesną wszelkimi sposobami starały się zablokować przewodniczącemu Stanisławowi Piotrowiczowi (PiS) możliwość prowadzenia obrad i głosowanie nad poprawkami do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Kilkadziesiąt minut zajęły proceduralne przepychanki, a gdy już obrady ruszyły, posiedzenie było przerywane okrzykami, np. „dyktatura”, „cenzura”, „konstytucja”, „ZOMO”. W pewnym momencie, gdy przepadały poprawki PO i Nowoczesnej, część posłów opozycji otoczyła stół prezydialny. I wygrażała, że będzie go blokować, aż przewodniczący nie zarządzi powtórzenia głosowań. Ale nie zakończyło się na agresji słownej, bo Ryszard Petru (N) wyrwał mikrofon przewodniczącemu Piotrowiczowi i go uszkodził. Wówczas interweniował poseł Marek Suski (PiS) i doszło do szarpaniny między nim a Petru. Zachowanie PO i Nowoczesnej zirytowało Tomasza Rzymkowskiego (Kukiz’15), zastępcę przewodniczącego komisji sprawiedliwości. – Proszę usiąść! Jesteście parlamentarzystami czy łobuzami?! – krzyknął Rzymkowski.
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/185839,taktyka-warcholstwa.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz