czwartek, 6 grudnia 2018

Zmowa milczenia

Przejmujący list Kai Godek do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego stanowi apel o zmianę decyzji politycznej i uchwalenie projektu ratującego tysiące dzieci w naszym kraju. Jest to głos, za którym stoi ogromna część elektoratu partii rządzącej, oczekującego zdecydowanego działania i odwagi od posłów tak chętnie deklarujących swoje przywiązanie do wartości katolickich. List, mimo że niesłychanie ważny, pozostał bez echa w mediach głównego nurtu. Nie odnotowała go nawet Polska Agencja Prasowa, której rolą – jako agencji publicznej – jest pozyskiwanie i przekazywanie odbiorcom rzetelnych, obiektywnych i wszechstronnych informacji z kraju i zagranicy. Dlaczego apel umieszczony w „Naszym Dzienniku” został kompletnie przemilczany? Niewątpliwie temat stał się niewygodny dla PiS. Nieodnotowanie apelu Kai Godek jest smutnym obrazem, jak przez mainstream traktowani są Polacy, którzy domagają się poszanowania życia człowieka od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. Widać w tym wszystkim bolesną spójność: sprowadzanie tematu ochrony życia do kwestii poglądów sprawia, że staje się on mniej ważny od innych. W istocie jest to podstawa, bez której jako Naród i państwo nie zrobimy realnego kroku naprzód. Wszystko będzie pozorne, jeśli obowiązywać będzie nieludzkie prawo.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203595,zmowa-milczenia.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz