niedziela, 13 października 2019

Taca to nie jest „złotówka” dla księdza


Temat pieniędzy w Kościele, to ciągle sprawa delikatna, czasami nawet kontrowersyjna. Dlaczego? Zdaniem lubelskiego kanonisty ks. dr Grzegorza Bzdyraka wynika to z faktu, że być może niektórzy nie rozumieją, że Kościół prowadzi różnego rodzaju działalność i musi mieć źródła jej finansowania.- Jeżeli oczekuje się, aby prowadził działalność charytatywną to potrzebuje na nią środków - podkreśla ks. Grzegorz. - Poza tym jednym z jego podstawowych zadań jest kult religijny, który wiąże się chociażby z utrzymaniem budynków do niego przeznaczonych czy też godziwą zapłatą dla pracowników. Przypomnę, że piąte przykazanie kościelne brzmi: „Wierni są zobowiązani dbać o potrzeby Kościoła”, co oznacza, że wierni powinni dbać o potrzeby materialne Kościoła, każdy według swoich możliwości - zaznacza kanonista.  Pieniądze z tacy przeznaczone są na zapłacenie rachunków za prąd w kościele, zimą na ogrzewanie świątyni, bieżące prace i remonty albo jakieś poważniejsze inwestycje, wymianę różnych sprzętów, które się zużywają, paramentów liturgicznych, wynagrodzenie pracowników. Pieniądze z tacy zasilają również parafialne fundusze charytatywne, z których można wygospodarować środki dla osób ubogich. GN 28.09.19

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz