poniedziałek, 8 lutego 2021

„Strajk Kobiet” dał o sobie świadectwo.

 


Podobno aborcja to prawo „osób z macicami”. Bardzo dobrze, drogie osoby z macicami, rozgłaszajcie jak najszerzej takie rzeczy, niech wszyscy widzą, jaki jest poziom świadomości środowisk proaborcyjnych. Rozum sięgnął genderu, rzec by się chciało. A do tego obecne tam wulgarność i agresja mówią same za siebie: „Strajk Kobiet” dał o sobie świadectwo. Czego można się spodziewać po tłumie, który walczy o najgorszą sprawę? Gdzie grzech, tam „gniew, zapalczywość, złość, znieważanie, haniebna mowa”.  Ponad wszystkimi awanturami, ponad rzeką kłamstw i manipulacji, wybija się prawda: od środowego popołudnia życie człowieka w naszym kraju jest niemal w pełni szanowane. I jeśli teraz ktoś mimo wszystko zechce obciążyć swoje sumienie zabójstwem, to zrobi to wyłącznie na własną odpowiedzialność. Państwo polskie już mu w tym nie pomoże.  Franciszek Kucharczyk, GN 29.01.21

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz