wtorek, 26 października 2021

Migracja czy inwazja


 „Obecnie odbywa się jeden z najpoważniejszych i największych ataków na chrześcijaństwo […], jakie zanotowała historia. […] Musimy ocalić tożsamość naszych narodów przed unicestwieniem najwyższych wartości naszej cywilizacji. […] Nie boję się islamu, boję się niezwykłej ślepoty osób odpowiedzialnych za nasze życie publiczne. […] Europa albo na powrót stanie się chrześcijańska, albo stanie się muzułmańska. To co wydaje mi się bez przyszłości, to ’kultura nicości’, wolności bez granic i bez treści, sceptycyzmu wynoszonego do rangi osiągnięcia intelektualnego. […] Ta ’kultura nicości’ […] nie będzie w stanie się oprzeć ideologicznej napaści islamu, która niechybnie nastąpi. Tylko ponowne odkrycie ’wydarzenia chrześcijaństwa’ jako jedynego zbawienia dla człowieka – a zatem tylko zdecydowane wskrzeszenie pradawnej duszy Europy – będzie w stanie przynieść inny wynik tej nieuniknionej konfrontacji”. Zjawisko migracji zostało dogłębnie zbadane m.in. przez św. Tomasza z Akwinu. Rozróżnia on dwa rodzaje imigracji: wrogą i przyjazną. Wroga imigracja jest równoznaczna z inwazją i należy ją powstrzymać, nawet przy użyciu proporcjonalnej siły. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/244658,migracja-czy-inwazja.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz