Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie

Czy nasza Ojczyzna jest wolna? Pytanie wydaje się być retoryczne. No bo jakże to? ponad 20 lat po okrągłym stole, po wyjściu wojsk sowieckich z Polski, po demokratycznie wybranym premierze i prezydencie czy zasadne jest pytanie o wolność narodu polskiego? Obserwując polską scenę polityczną uważam, że pytanie jest zasadne i wcale nie trzeba być speclalistą by zauważyć wiele niepokojących zjawisk świadczących o zniewoleniu? Po pierwsze narastająca arogancja władzy: nieliczenie się z głosem milionów obywateli w sprawie miejsca na multipleksie dla telewizji Trwam, nie liczenie się z głosem milionów obywateli w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego, agresja mediów głównego nurtu wobec patriotyczno-narodowej opozycji i pobłażliwe patrzenie na wpadki rządu w wielu dziedzinach i tak można jeszcze wymieniać. Dlaczego rząd boi się telewizji Trwam? Dlaczego nie słucha głosu hierarchów Kościoła w Polsce? W Polsce na wysokich szczeblach władzy są ludzie związani z PRL-em i z partią komunistyczną, nie dokonano lustracji i dekomunizacji. Całkowicie niezrozumiałe jest (chyba,że przyjąć to, o czym boję się nawet pomyśleć...) dlaczego rząd polski umywa ręce od prawdy o przyczynach katastofy smoleńskiej, oddaje eksterytorialną część Ojczyzny, jaką jest polski samolot, który rozbił się na terytorium Rosji i ciała poległych najwyższych przedstawicieli państwa, którzy jechali oddać hołd zamordowanym na "nieludzkiej ziemi" na sprofanowanie i nie chce zgodzić się na międzynarodowe śledztwo. Prawda was wyzwoli - to słowa Chrystusa. Tylko w takim aspekcie można mówić o wolności Polski. Więc, Boże coś Polskę przez tak liczne wieki....."Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie."