wtorek, 21 sierpnia 2012

Autorytaryzm

Jak wykazał niedawny sondaż najwięcej zwolenników rządów autorytarnych występuje wśród potencjalnych wyborców PO. Niektóre poczynania rządu wykorzystujące wymiar sprawiedliwości świadczą o chęci zniesienia demokracji. Przykładem jest nowe prawo o zgromadzeniach publicznych ograniczające swobody obywatelskie. Propaganda rządowa wpaja ludziom przekonanie, że zgromadzenia publiczne to tylko seria burd i rozruchów huligańskich. Ostatnio Donald Tusk i Hanna Gronkiewicz-Waltz zostali wygwizdani podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Przedstawiono to w prorządowych mediach jako chamskie zachowanie grupy niewychowanych huliganów. Tymczasem gwiżdżą ludzie, którzy pamiętają komunizm i nie popierają obłudy i hipokryzji rządzących, którzy z jednej strony budują pomniki komunistom, a z drugiej chcą zawłaszczyć obchody rocznic ku czci pamięci poległych w walce o wolność i zamordowanych przez komunistów. Po katastrofie smoleńskiej wszystkie instytucje rządowe zostały przejęte tylko przez jedną opcję polityczną związaną z PO. Wolność o jaką walczyli Powstańcy Warszawscy będzie chociażby wtedy, gdy dostęp do multipleksu cyfrowego dostanie katolicka telewizja Trwam, gdy związek zawodowy Solidarność, polscy przedsiębiorcy, emeryci,  rodziny wielodzietne będą traktowani nie jak terroryści, motłoch czy mohery, ale w duchu solidaryzmu społecznego jak autentyczne dobro narodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz