piątek, 13 czerwca 2014

Mutant PRL-u


Wstydliwe jest to, że dzisiaj nie zaprasza się „Solidarności” na oficjalne obchody 25-lecia wolności, tym samym nie doceniając jej wkładu w transformacje ustrojowe Polski. Przyjęty na fali entuzjazmu plan Balcerowicza tak naprawdę dążył do tego, żeby zlikwidować solidarnościowe zaplecze; duże zakłady pracy i prywatną własność, z którą identyfikowały się duże grupy społeczne. Miała miejsce dzika prywatyzacja, która wywłaszczyła grupy robotnicze oraz inteligenckie z wpływu na życie ekonomiczne kraju. Boli to, że nadal nie rozliczono zbrodni komunistycznych. Sądy nie skazują tych, którzy obrażają krzyż i naszą wiarę, lecz tych, którzy przeciwko takim skandalicznym działaniom protestują. Dzisiaj mamy karykaturę kapitalizmu, a raczej taki kapitalizm, który wywłaszcza biednych, a oddaje w ręce tych, którzy mają bardzo dużo. Z „Solidarności” zrobiono wroga i element destrukcyjny dla państwa, a przynajmniej tak przedstawiała to propaganda III RP. Podsumowując minione wydarzenia i doświadczenia, można powiedzieć, że III RP jest mutantem PRL-u. Mutantem może nie jakoś bardzo pokracznym, ale na pewno takim, który jak najszybciej trzeba odesłać do lamusa historii, a następnie zbudować IV RP (sędzia Trybunału Stanu Piotr Łukasz Andrzejewski, Nasz Dziennik, 4.06.14).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz