poniedziałek, 23 marca 2015

Ideologizacja życia politycznego i społecznego.




Rządowi zależy na coraz wyraźniejszej ideologizacji życia politycznego i społecznego. Mamy już za sobą teoretyczną ratyfikację tzw. konwencji przemocowej, która jest konwencją przemocy wobec małżeństwa. W tej chwili mamy projekt ustawy, który nie wpływa na leczenie niepłodności, tylko dotyczy reprodukcji człowieka i promowania interesów przemysłu in vitro. Trzeba to bardzo mocno powiedzieć, że ta ustawa wnoszona w bardzo szybkim tempie przez rząd Ewy Kopacz jest ustawą, która nie podejmuje zagadnienia leczenia niepłodności, tylko podejmuje promocje reprodukcji in vitro. Wbrew nasilającym się sygnałom negatywnych skutków tej procedury. Forsuje się projekt ustawy, która w sposób totalny ignoruje wartość ludzkiego życia, czyniąc je przedmiotem przemysłowych działań. W przypadku takich osób jak Ewa Kopacz i jej ekipa trudno mówić, że choć w najmniejszym stopniu są one wrażliwe na głos Kościoła. Zamiast inwestowania w in vitro, czas zacząć inwestowanie w politykę prorodzinną. Nie widzę realnych działań rządu do pokonania kryzysu demograficznego, w tym także niepłodności.  Albo jestem za życiem, albo jestem przeciw życiu. Nie ma rozwiązania pośredniego. In vitro jest niszczeniem ludzkiego życia, i to musimy nieustannie podkreślać. Niezależnie od cierpienia wielu małżeństw dotkniętych realną niepłodnością. ks. prof. Paweł Bortkiewicz
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/132035,inwestowac-trzeba-w-polityke-prorodzinna-a-nie-in-vitro.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz