środa, 4 marca 2015

Pieniądze rządzą

Celowe wprowadzanie w błąd rodziców dzieci sześcioletnich w sprawie możliwości odroczenia obowiązku szkolnego czy chaos informacyjny na ministerialnym szczeblu? Dyrektorzy szkół, samorządy nie informują rodziców o tym, że ich dziecko nie musi rozpocząć nauki w wieku sześciu lat.  Okazuje się, że ani dyrektorzy szkół, ani poradnie psychologiczno-pedagogiczne nie są zainteresowani szybkim i sprawnym procesem diagnozowania dzieci w celu odroczenia obowiązku szkolnego.  W wielu miejscowościach nie ma zabezpieczonych środków na wypłatę pensji nauczycielom, więc w ich interesie jest, aby jak największa liczba dzieci sześcioletnich poszła do szkoły, bo za nimi idą większe pieniądze. Często okazuje się, że poradnie wydają opinie bardzo długo, ponieważ muszą diagnozować inne dzieci, a nie w każdej mniejszej miejscowości takie poradnie są. Często dzieje się tak, że rodzice dzieci sześcioletnich nie otrzymują opinii na czas i ich dziecko musi iść do pierwszej klasy, choć rodzice zdają sobie sprawę, że nie jest ono do tego gotowe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz