sobota, 21 maja 2016

Po co zmieniać konstytucję?


Obecnie w Polsce obowiązuje Konstytucja z 1997 r. Natomiast transformację ustrojową mieliśmy w 1989 r. Niestety nie przyniosła ona oczekiwanych czy pokładanych w niej przez społeczeństwo nadziei. Dowodem na to jest brak rozliczenia się ze starym systemem, nie osądzono winnych zbrodni na Wybrzeżu, gdzie w grudniu 1970 r. władza strzelała do robotników, nie rozliczono też autorów stanu wojennego i sprawców wielu śmiertelnych ofiar. Natomiast nie tak dawno gen. Wojciecha Jaruzelskiego – twórcę stanu wojennego, który po transformacji ustrojowej został pierwszym prezydentem, pochowano z honorami państwowymi na warszawskich Powązkach. Mało tego, inny twórca stanu wojennego Czesław Kiszczak był ministrem spraw wewnętrznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Te przykłady – jedne z wielu – pokazują, że tak naprawdę w Polsce nie mieliśmy prawdziwej transformacji ustrojowej, a jedynie naskórkową, bardziej dla oka, tak aby społeczeństwo się nie zorientowało. W rezultacie nomenklatura starego systemu dobrze się ulokowała, a Polacy jak byli biedni, tak są nadal. Polska jest w gronie 20 najbardziej wyzyskiwanych krajów na świecie i jedynym spośród członków Unii Europejskiej. Rocznie wypływa z Polski 90 miliardów złotych. Gdyby te pieniądze pozostały u nas, gdybyśmy nie pozwoli się wyzyskiwać, wówczas wszystkim Polakom żyłoby się lepiej w swojej Ojczyźnie. Ci, którzy przez 25 lat okradali państwo, podnoszą larum, że niby jest zagrożona Konstytucja, że jest zagrożona demokracja, wolności obywatelskie itp., ale to jest zasłona dymna, żeby tylko zachować swoje dotychczasowe przywileje. Żeby wymiar sprawiedliwości służył Polakom, potrzebna jest również zmiana Konstytucji. Potrzebne jest także wzmocnienie władzy, która po wejściu w życie Konstytucji z 1997 r. została rozproszona. Stąd mieliśmy do czynienia z kryzysami kompetencyjnymi, a mianowicie, jakie prawa przysługują prezydentowi, a jakie rządowi. Czas najwyższy, żeby te kwestie uporządkować, żeby było wiadomo jasno i klarownie, kto, jakie ma kompetencje. Stanisław Piotrowicz
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/157239,konstytucja-nie-mozna-dowolnie-zonglowac.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz