środa, 18 marca 2020

Dlaczego właściwie mam iść do kościoła na Drogę Krzyżową?


O. Stanisław Jarosz: Bo jak mnie nie będzie na Drodze Krzyżowej Jezusa, to ja swojej własnej nie dam rady przeżyć. A też będę ją miał - taką czy inną. Bo będę stary, chory, będę umierał. Na Drogę Krzyżową idzie się po to, żeby uczyć się chodzić z Jezusem. Nauczyć się również tego, że gdy ja chodzę Jego drogami, to On mnie poprowadzi moją drogą krzyżową. Droga Krzyżowa pokazuje też, że śmierć to nie jest koniec. Wyjdziemy z ciała, zwłoki zostaną, a my pójdziemy do Domu Ojca po to, żeby kiedyś z Jezusem na końcu czasów powrócić, żeby i nasze zwłoki zmartwychwstały – już przemienione, chwalebne jak ciało zmartwychwstałego Jezusa. Myślę, że idziemy na Drogę Krzyżową również  po to, żeby zobaczyć, że na tej drodze jest Maryja. I Ona będzie na naszych drogach krzyżowych. Tym bardziej, że mówimy: "módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen". Ona będzie na naszych drogach krzyżowych, bo jest wierna, bo kocha, bo Ona tak ma.                    GN 28.02.20

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz