poniedziałek, 22 marca 2021

Na kłótniach zawsze wygrywają obcy


 Kiedy widzimy, jak do chóru antypolskiego przyłączają się politycy Platformy czy PSL-u, to przychodzi na myśl wiek XVIII. Wychodzi na to, że w imię walki partyjnej, w imię zdobycia władzy za wszelką cenę, żebyśmy to my rządzili, a nie oni, niektórzy są w stanie sprowadzać na swój własny kraj niesprawiedliwy lincz. Przecież nie chodzi tu o żadne prawa obywatelskie, rzekomo łamane, tylko chodzi o osłabienie państwa polskiego. Jeśli na polskiej scenie nie będzie minimum czegoś, co można nazwać uzgodnieniem, czym jest nasz interes narodowy, co to znaczy poszanowanie interesu narodowego, tylko w sposób bezrefleksyjny będziemy dalej walczyć na śmierć i życie, to bardzo źle wróży to dla Polski. Na tym podziale, na tych kłótniach i sporach zawsze będą wygrywać obcy. To zdumiewające, że nasi politycy nie chcą tego dostrzec, że nie uczą się niczego z historii, że nie wyciągają wniosków. To jest przerażająca rzeczywistość, ale to też bardzo źle o nich świadczy. Może zatem warto sięgnąć raz jeszcze do książki George’a Orwella pt. „Rok 1984” i fikcyjnego ministerstwa prawdy, które określa, co jest prawdą, a co nie. Może warto zastanowić się, czym jest zabijanie języka, pewnych słów, tworzenie tzw. nowomowy. Aż dziw bierze, że ktoś może się tak kompromitować w świetle historii… prof. Mieczysław Ryba Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/234235,na-klotniach-i-sporach-zawsze-beda-wygrywac-obcy.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz