piątek, 26 lipca 2024

Polskim rodzinom zagraża duże niebezpieczeństwo

 


Jeśli polityka klimatyczna Unii zostanie chociaż częściowo zrealizowana, cofnie naszą gospodarkę o dobre kilka dekad – w najlepszym przypadku do początków lat 90-tych XX wieku.  Jesteśmy  narodem innowacyjnym i bardzo pracowitym. To obudziło rządzące Unią Europejską elity liberalnych komunistów. Z ich punktu widzenia problemem jest to, że nie jesteśmy już dostarczycielem taniej siły roboczej dla gospodarek niemieckiej, francuskiej czy niderlandzkiej.  Podnosiliśmy alarm, ale politycy nie chcieli nas słuchać. Udowadnialiśmy, że każdej polskiej rodzinie zagraża duże niebezpieczeństwo. Nie było odzewu [...] Tłumaczyliśmy ludziom, czym jest system ETS i jak nas zrujnuje. Odpowiadano, że skoro dotyka elektrowni czy ciepłowni, to nie ich, nie ich rodzin. Takie myślenie było zgubne!   Świadomość ludzi została opanowana przez elity UE. Stworzono im „nową religię”, w którą wierzyli i którą wyznawali. Ludzie byli święcie przekonani, że w polityce klimatycznej chodzi o planetę, że zmiany są dla ich dobra i zostaną przeprowadzone bezboleśnie. Rzucono pakiet „Fit for 55”. Polityka klimatyczna stała się religią, gdyż zasady tejże traktowane są przez tych ludzi jak dogmat, z którym nie można polemizować. To prawda objawiona, podana nam przez urzędników brukselskich, a każdy, kto jej zaprzecza, jest reakcjonistą, oszołomem itd.   Pan prof. Jan Szyszko tłumaczył, że zeroemisyjność oznacza emitowanie gazów cieplarnianych, ale też ich pochłanianie. Wystarczy, żebyśmy więcej pochłaniali, niż emitowali. Ale pana profesora już nie ma. Komuniści z UE nie mówią o pochłanianiu, tylko o rezygnacji z paliw kopalnych. Zaczęło królować myślenie sekciarskie, szkodliwe dla polskiej gospodarki. Piotr Duda, Przewodniczący NSZZ Solidarność
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/297635,kazdej-polskiej-rodzinie-zagraza-duze-niebezpieczenstwo.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz