Władzę w ministerstwie edukacji objęły osoby o poglądach skrajnie antyklerykalnych. Ta ekipa, jeśli jej się nie zatrzyma, będzie chciała zdekatolicyzować polską szkołę w ciągu jednej kadencji, paradoksalnie szybciej, niż to zrobili komuniści po II wojnie światowej. Świadczy o tym m.in. tak szybkie i niezgodne z prawem oświatowym oraz ogłaszane bez porozumienia z Kościołem wypychanie religii ze szkół za pomocą dyskryminujących rozporządzeń. Myślę, że rodzice nie mają jeszcze pełnej świadomości tego, że ich dzieciom od 1 września zabrana zostanie ocena z religii ze średniej ocen i ze świadectwa szkolnego, lekcje religii zostaną zepchnięte na skrajne godziny, ich dzieci mogą być połączone w grupie z dziećmi o 2-3 lata starszymi, a od przyszłego roku rząd zabierze połowę godzin dydaktycznych katechetom. Tak naprawdę batalia idzie o chrześcijańskie wychowanie dzieci i o duszę naszego Narodu. Albo obronimy swoją niepowtarzalną kulturę, opartą na tradycjach katolickich, albo damy się spacyfikować grupie ateistów działających pod eufemistyczną nazwą świeckiej szkoły i świeckiego państwa.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/304259,batalia-o-dusze-narodu.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz