Wyrok Sądu Najwyższego stwierdzający, że legalnym prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski, według władzy Tuska nie jest wyrokiem. Jeśli tak, to w jakim my państwie dzisiaj żyjemy? – Jeśli neguje się sądy i ich wyroki, bo nie są one korzystne, to w państwie, jako siła, w istocie pozostaje tylko władza wykonawcza. Taką Donald Tusk przyjął taktykę, taką obrał drogę – bardzo niebezpieczną i zgubną dla Polski. Co więcej, nie widać przejawów refleksji, żeby chciał zejść z tej drogi. Tak to dzisiaj wygląda. Wszelkie nielegalne działania tej władzy będą podstawą, aby wymierzyć sprawiedliwość tym wszystkim, którzy dzisiaj łamią prawo. Dlatego ekipa Tuska tak bardzo się skupia na wyborach prezydenckich, które odbędą się w maju przyszłego roku. Jeśli bowiem wygraliby te wybory i posadowili swojego kandydata, stworzyłoby to im szansę na zalegalizowanie tej całej niesprawiedliwości. Obawiam się, że jeśli nie ma sądów, jeśli ta władza nie uznaje sądów, ich wyroków, to w obawie o swoje własne bezpieczeństwo, aby utrzymać de facto swoją bezkarność, może się posunąć także do sfałszowania wyborów. Natomiast protest społeczny, który prędzej czy później nastąpi, będzie o przysłowiowego „kotleta”. Prof. Mieczysław Ryba. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/306932,kazda-dyktatura-ma-swoj-koniec.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz