sobota, 2 stycznia 2016

Opozycjoniści oburzeni



Władze Gdańska nie powinny wydawać zgody na polityczne manifestacje przy pomniku Poległych Stoczniowców. „Okazało się, że w tym dniu Miasto wydało zgodę na manifestację antyrządową, zorganizowaną przez PO, KOD, PSL i inne lewicowe ugrupowania” – zwracają uwagę byli opozycjoniści. W efekcie tego doszło do zakłócenia zebrania działaczy „Solidarności”, którzy chcieli w ciszy i skupieniu oddać hołd swoim zabitym kolegom. „W dniu 13 grudnia uczestnicy manifestacji na placu Solidarności zbezcześcili pamięć poległych w grudniu 1970 r. i w stanie wojennym, nie złożono bowiem tu kwiatów, nie zapalono znicza, a wygłaszano mowy i wznoszono okrzyki pełne nienawiści pod adresem Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Nam, byłym więźniom politycznym, utrudniano dostęp do miejsca, gdzie składa się wieńce i zapala znicze. Usłyszeliśmy pod naszym adresem obraźliwe słowa jak faszyści itp.” – podkreślają oburzeni działacze. Więźniowie i działacze opozycji z okresu stanu wojennego (około pięćdziesięciu osób) przeszli pod II bramę stoczni, ale tam też zostali wygwizdani i wulgarnie wyzwani przez manifestantów KOD. Poturbowali osoby trzymające banner „Więźniowie polityczni i osoby represjonowane ze Stowarzyszenia Godność popierają prezydenta Andrzeja Dudę”. Banner został zerwany, a kije połamane. Prezydium Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ »Solidarność« oświadcza, że nie może być zgody na profanację narodowych świętości”
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/149063,opozycjonisci-oburzeni.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz