sobota, 23 stycznia 2016

Walka z „dobrą zmianą”.



Coraz to któryś biurokrata brukselski domaga się kontroli rządu w Polsce. A ja im proponuję, aby swoją energię poświęcili na sprawdzanie tzw. uchodźców, którzy nie przestają napływać na Stary Kontynent, a wśród nich są terroryści i wierne dzieci Państwa Islamskiego. Dużo sił kosztowało nas wywalczenie demokracji i znamy jej cenę. W Polsce demokracja nie jest zagrożona. Zagrożona jest ośmiornica, która trzyma nasz kraj w swoich mackach. Ma przemysł, media, służby specjalne i sądownictwo. Kiedy odcina się macki, to wtedy ta wydaje ogromny krzyk. A krzyczy się dużo i z różnych stron. Media podają, że Grzegorz Schetyna wzywa działaczy Platformy do podsycania złych nastrojów społecznych. Były minister chce majdanu w Polsce. Mnie jako Polakowi i byłemu działaczowi związkowemu to urąga. Słyszymy, że PiS robi zamach na media. A dlaczego nikt nie przypomina, że po katastrofie smoleńskiej wykonujący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski nie przyjął sprawozdania KRRiT z działalności w roku 2009 i tym samym kadencja Rady została skrócona? Platforma jedną decyzją administracyjną wymieniła cały skład Rady. Naród był pogrążony w smutku po Smoleńsku, a tymczasem w białych rękawiczkach Platforma dokonywała zmian. Gdzie wtedy byli unijni komisarze? Europę bolą zmiany, które robi PiS, bo mamy do czynienia z sytuacją, która od lat nie miała miejsca, a więc rząd RP na pierwszym miejscu stawia dobro Narodu. Ani prezydent Andrzej Duda, ani premier Beata Szydło nie mają zamiaru zginać karku przed urzędnikami europejskimi. Dlaczego? Bo za nimi stoi historia żołnierzy, którzy zatrzymali nawałnice muzułmańskie i bolszewickie, robotników, którzy obalili komunizm, przesłanie Papieża Polaka. Stanisław Kogut
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/swiat/150033,nowa-faza-walki-z-dobra-zmiana.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz