wtorek, 10 stycznia 2017

Komitet Obłędnej Destrukcji



Żyjemy w świecie, który przypomina zdarzenia z końca I Rzeczypospolitej. Ale tym razem nie uda się doprowadzić do jej upadku. Większość sejmowa reprezentuje wolę Narodu wyrażoną w wyborach i zmiany, które się dokonują, są odpowiedzią na oczekiwania wyborców. Natomiast występujący przeciwko nim KOD to „Komitet Obłędnej Destrukcji”, jak ja odczytuję ten skrót. To, co się dzieje, to dobrze przygotowany mechanizm prowokacji i pełzającej rewolty wobec dobrej zmiany, którą wybrała większość Polaków. Wydaje się, że mamy do czynienia z nieustającym szukaniem powodu do rozstrzygnięcia siłowego. W tym celu ludziom robi się wodę z mózgu, aby ich wzburzyć i wywołać stan wyjątkowy. KOD i jego akolici podejmują działania naruszające prawo karne. Mamy do czynienia ze spiskiem bardzo dobrze przygotowanym. W środę w Parlamencie Europejskim Janusz Lewandowski mówił, że należy zwracać uwagę nie na bombardowanie Aleppo, ale na ulice Warszawy. Potraktowałem to jako zapowiedź spodziewanych zamieszek ulicznych. Nie wiem, gdzie jest sztab tego spisku, ale na pewno ma on dobrze ustawione zaplecze finansowe. Oni mówią o obronie demokracji, a forsują destrukcję państwa i prawa. Bronią niby Trybunału Konstytucyjnego, ale takiego, który sam łamie Konstytucję. Próbuje się odwołać do kryterium ulicznego, doprowadzić do rozlania krwi, aby oskarżyć Polskę na zewnątrz o to, że rodzi się w niej jakiś system totalitarny. Układ okrągłostołowy i jego beneficjenci nie pogodzą się z utratą władzy i przywilejów. To przyjmuje formę znaną z PRL, z systemu komunistycznego, czyli tworzenie pozorów słusznych działań dla czynów wprost kryminalnych. Trzeba działać tak jak dotąd, spokojnie, lecz szybko, bezwzględnie i jednoznacznie. Powinna istnieć odpowiedzialność materialna za blokowanie działań izby i agresję. mec. Piotr Andrzejewski
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/172731,ruch-po-stronie-marszalka.html





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz