poniedziałek, 9 stycznia 2017

Medialny atak na Polskę?



W tej chwili docierają do nas dwie sprzeczne narracje. Jedna – forsowana przez duże stacje komercyjne – że rację mają ci, którzy blokują Sejm, a druga – wypływająca z publicznych ośrodków – że rację ma obóz rządzący. Poszczególne przekazy stacji komercyjnych nieuchronnie prowadzą do konkluzji, że to one są stroną konfliktu. Kierują nim i konsekwentnie go podsycają – od strony informacyjnej, emocjonalnej i strategicznej. Logicznie wpisuje się w to przekaz Michała Broniatowskiego, redaktora naczelnego miesięcznika „Forbes” (właściciel Axel Springer), a wcześniej członka Rady Nadzorczej TVN, który opublikował na Facebooku instrukcję, w jaki sposób wywołać w Polsce Majdan. Instrukcja jest szczegółowa i sprawia wrażenie, jakby została opracowana przez osobę kompetentną i doświadczoną we wszczynaniu antyrządowych rewolt. Gołym okiem widać, że pewnym ośrodkom opozycyjnym, także poza krajem, zależy na sianiu w Polsce zamętu, budzeniu strachu i niepokoju. To także wymaga jak najszybszego wyjaśnienia. Z drugiej strony po raz kolejny widzimy, kto jest kim, np. w mediach. Obecnie globalne ośrodki medialne wywołują rewolty w wielu miejscach świata i nie wiem, czy teraz nie mamy z tym do czynienia. Choć mediami zajmuję się wiele lat, to to, co obecnie można słyszeć i obserwować w medialnych przekazach, wprowadzać może w stan osłupienia. Wydaje się , że nawet propaganda budowana przez reżim Wojciecha Jaruzelskiego przed wprowadzeniem stanu wojennego nie potrafiła tak rozhuśtywać społecznych emocji. dr Hanna Karp
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/172713,medialny-atak-na-polske.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz