piątek, 13 kwietnia 2018

Krzyk z dna



Spędził 19,5 roku w więzieniach, budził postrach, bił i kradł. A jednak 11 marca został w Katowicach ustanowiony nadzwyczajnym szafarzem Komunii Świętej. Jego pierwsze, drobne kradzieże polegały więc na tym, że podbierał mamie pieniądze na papierosy. A gdy nie umiał jej podkraść kasy, wynosił z domu różne przedmioty i sprzedawał je. Jego pierwsze, drobne kradzieże polegały na tym, że podbierał mamie pieniądze na papierosy. A gdy nie umiał jej podkraść kasy, wynosił z domu różne przedmioty i sprzedawał je. Niestety, drobne grzechy pociągały za sobą coraz cięższe. Poznał wszystkich największych chuliganów z Żor, w tym chłopaków z poprawczaka. Zaczęły się wagary, wąchanie rozpuszczalników i ucieczki z domu. Mama, chcąc nim wstrząsnąć, spuszczała mu lanie. Wtedy jednak w Krzyśku wzbierała nienawiść i tym bardziej chciał uciekać z domu. W czasie odwiedzin cioci i wujka pod Siedlcami ukradł im równowartość całej wypłaty. Kiedy mama była w szpitalu, sprzedał kolorowy telewizor z ich mieszkania. Prawie co noc kradł też wtedy z kumplami innego malucha, żeby sobie pojeździć; jednego dla zabawy utopili w stawie. Często bił kogoś w knajpie, raz zdemolował bar. Wkrótce po pijanemu zaatakował przechodzących policjantów i wrócił do więzienia. Na wolności był zaledwie 36 dni. Za kratami jego nienawiść osiągnęła apogeum. Miał pretensje do jednego ze wspólników i chciał go zabić. Z kilkoma kolegami kontrolował handel narkotykami w całym więzieniu. Z czasem zaczął prosić Boga, żeby zabrał mu z serca tę nienawiść. Wieczorami wyjmował obrazek Jezusa, mówił Mu o swoich marzeniach i prosił o normalne życie. Kiedy wyszedł po 8,5 roku, poznał Jolę. Urodziła się im córka. Wreszcie za znęcanie się nad Jolą wrócił do więzienia. Chciałem się zabić – mówi. Z samego dna rozpaczy wołał jednak: „Jezu, jeśli jest taka możliwość, żebym się zmienił, to pomóż mi, ja nie chcę już taki być”. Dzisiaj Krzysztof i Jola mają już troje wspólnych dzieci, a także dorosłego syna Joli z pierwszego związku. Dziś mężczyzna jest kościelnym. Publicznie składa też świadectwo tego, jak miłosierny jest Jezus. 11 marca 2018 roku w katowickiej katedrze abp Wiktor Skworc ustanowił Krzysztofa oraz 214 innych mężczyzn nadzwyczajnymi szafarzami Komunii Świętej. GN 8.04.18

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz