środa, 25 kwietnia 2018

Partyjne zniewolenie



Żaden z posłów Prawa i Sprawiedliwości nie poparł wniosku o pilne zajęcie się projektem „Zatrzymaj aborcję” Gorszące sceny rozgrywały się w gmachu Sejmu na środowym posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, w której utknął projekt zakazujący aborcji eugenicznej. Zaraz na początku posiedzenia wniosek formalny o uzupełnienie porządku obrad o projekt ustawy „Zatrzymaj aborcję” zgłosił poseł Jan Klawiter (niezrz.). Wielkie było jego zdumienie, gdy okazało się, że został odrzucony aż 29 głosami. Nie poparł go żaden z polityków Prawa i Sprawiedliwości pracujących w komisji powołanej m.in. do ochrony praw osób niepełnosprawnych. Wniosek poparł jedynie sam jego autor. Dostrzegam tu brak dobrej woli ze strony posłów. To gra na zwłokę – zgodnie z regulaminem Sejmu komisja nie musi mieć żadnych opinii, by rozpocząć procedowanie nad projektem – komentuje poseł Klawiter. Odrzucając wniosek o rozpatrzenie projektu, posłowie stanęli po stronie cywilizacji śmierci. Haniebna jest postawa zarówno tych, którzy opowiedzieli się wprost przeciwko procedowaniu projektu, jak i tych, którzy uciekli z głosowania, czyli umyli ręce – jak Piłat. To, co się dzieje, jest po prostu skandaliczne. Nam niepotrzebni są politycy, którzy wszystkiego się boją. Kto to widział, żeby rząd bał się marszu kobiet z parasolkami?!
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/196349,igranie-z-zyciem.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz