poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Życzymy grobu pustego, a nie wygodnego.



Trudno to pojąć, więc i nie pojmowali tego dwaj uczniowie w drodze do Emaus. „A myśmy się spodziewali, że On wyzwoli Izraela” – te słowa pokazują, jak płaskie są oczekiwania człowieka w stosunku do planów Boga. Plany Boże okazują się tak wielkie, że przesłaniają cały horyzont myślowy człowieka – i człowiek ich nie dostrzega. I czuje się zawiedziony. Oczekiwał doczesnego sukcesu, a tu mu niebo otwarli. Myślał o chwilowej poprawie bytu, a słyszy, że przed nim szczęśliwa wieczność. Chcieliśmy umościć się w tym świecie, licząc na długie lata w jak najlepszym standardzie, a oto Bóg mówi, że to wszystko nic wobec tego, co wysłużył dla nas Odkupiciel. To za wiele dla umysłu zapatrzonego w dobra tego świata, który ma skłonność życzyć sobie raczej grobu wygodnego niż pustego. Radości płynącej z ufności, że jesteśmy uczestnikami planu Bożego większego niż nasze pojmowanie – życzy zespół serwisu gosc.pl. Franciszek Kucharczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz