wtorek, 7 sierpnia 2018

11 tysięcy Polaków rocznie umiera z powodu alkoholu



Nasze narodowe życie społeczne i duchowe niszczy powódź, a my nie widzimy potrzeby budowania wałów – mówił bp Tadeusz Bronakowski w poniedziałek w Miejscu Piastowym k. Krosna podczas 14. Ogólnopolskiej Modlitwy o Trzeźwość Narodu. Prawie 4 miliony Polaków ma problem z alkoholem, a 11 tysięcy rocznie umiera z jego powodu, a my nie podejmujemy akcji ratunkowej. Zastanówmy się, czy odpowiedzialny Polak może radośnie i beztrosko świętować niepodległość, gdy ponad 11 tysięcy rodaków umiera rocznie przez legalnie sprzedawany alkohol? W Polsce żyje prawie milion osób uzależnionych. – To tyle, ile łącznie osób zamieszkuje Gdańsk i Poznań. Dwie wielkie metropolie. Armia ludzi doświadczających okrutnego zniewolenia, przegrywających życie, krzywdzących siebie i swoich bliskich – mówił. Ryzykownie i szkodliwie pije 3 mln Polaków, czyli więcej niż łącznie zamieszkuje Warszawę i Kraków. Polskość zawsze powinna kojarzyć się z trzeźwością i abstynencją, a nie z pijaństwem i proalkoholową mentalnością – mówił bp Bronakowski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz