niedziela, 19 sierpnia 2018

Putin pogrywa sobie z Polską



Komisja prawna Rady Europy wzywa Rosję do zwrotu wraku Tu-154M. Pytanie, które musi paść, brzmi: Gdzie te wszystkie gremia były przez minione osiem lat, jakie upłynęły od katastrofy smoleńskiej? Putin to człowiek, który zawsze waży, co jest korzystne dla Rosji. Jeżeli uzna, że zwrot wraku opłaci mu się, to wyrazi zgodę. Gdyby w takiej katastrofie zginął prezydent innego państwa, to działania zmierzające do wyjaśnienia i odzyskania głównych dowodów, czyli wraku i czarnych skrzynek, z całą pewnością byłyby prowadzone natychmiast. Natomiast u nas tak się niestety nie stało, ale jest to ewidentnie winą rządu Donalda Tuska i jego doradców. Tusk odpowiedział wówczas że nie chciał, żeby katastrofa smoleńska miała „negatywny tematycznie przełom w stosunkach polsko-rosyjskich”. To dowód, że dla niego były ważniejsze stosunki polsko-rosyjskie, natomiast cierpienia i ból rodzin, przyjaciół, bliskich i dążenie do wyjaśnienia przyczyn katastrofy nie miały żadnego znaczenia. Najwyższy czas na powołanie międzynarodowej komisji, w skład której wchodziliby przedstawiciele Polski – komisji, która zostałaby dopuszczona do zbadania wraku tupolewa. Przez ostatnie osiem lat jeszcze bardziej straciliśmy zaufanie do strony rosyjskiej. Przecież cały świat widział, jak wybijali okna w szczątkach samolotu. Musieli to robić świadomie, celowo, tym samym chcąc nas upokorzyć. Nie mówiąc już o tym, jak potraktowali ciała ofiar katastrofy, bezczeszcząc zwłoki naszych bliskich. Póki co, Putin pogrywa sobie z Polską i ani my, ani opinia międzynarodowa nie powinniśmy tego tolerować.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/200025,skad-upor-rosji.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz