sobota, 30 listopada 2019

Aby naród nie umarł

Odbywa się bezkrwawy podbój Polski. Tracimy narodową suwerenność w edukacji i mediach. Przeczytaj dzisiejszy Magazyn „Naszego Dziennika”. Czy przypadkiem nie dajemy się uśpić obrazami wielotysięcznych marszów z biało-czerwonymi flagami młodych ludzi, uznając, że dokonał się trwały przełom w myśleniu i postawach. Pytanie jest uprawnione chociażby z powodu imprezy w jednym z warszawskich klubów „Urban Party – Napij się z Jerzym Urbanem”, gdzie młodzi ludzie skandowali nazwisko „Goebbelsa stanu wojennego symbolizującego bestialstwo komunistycznej propagandy i zakłamania”.  Profesor Mieczysław Ryba zauważa, że wiele osób porównuje współczesną sytuację społeczno-polityczną w Polsce do kryzysu wieku osiemnastego, kiedy doszło do rozbiorów Rzeczypospolitej. „Pod wieloma względami wydaje się ona podobna” – stwierdza. Trafną diagnozę przyczyn powolnej i cichej utraty narodowej suwerenności stawia w dzisiejszym Magazynie „Naszego Dziennika” prof. Piotr Jaroszyński. „Szkoła nie może być tylko miejscem przysposobienia zawodowego, a uniwersytet – wyścigiem po granty. Kościół ma być nie tylko od święta, ale cały czas musi być otwarty na człowieka, bo tam w jego sercu rodzą się prawdziwe problemy. A więc teatr narodu, muzyka narodu, malarstwo narodu, język narodu, dzieje narodu – muszą być na najwyższym poziomie – byśmy byli sobą, nie bali się być narodem i nie stracili ducha” – stwierdza prof. Piotr Jaroszyński.
Artykuł opublikowany na stronie: 
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/214652,aby-narod-nie-umarl.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz