czwartek, 7 listopada 2019

Rada dla każdego


Alicja Lenczewska, zmarła w 2012 roku mistyczka, w młodości żyła z dala od spraw duchowych. Liczyła się materia. Przez kilka lat funkcjonowała zupełnie poza Kościołem, ale narastająca pustka skłoniła ją do poszukiwania sensu życia, dobra i piękna. Pewnego dnia po przyjęciu Komunii św. przeżyła spotkanie z Jezusem. „Ogrom miłości tak wielkiej, niespotykanej, przed którą można tylko płakać nad swoją niewdzięcznością. A potem radość, że On mnie kocha. Radość rozsadzająca serce” – to było jej doświadczenie nawrócenia. Jezus wskazał Alicji kapłana, który odtąd stał się jej kierownikiem duchowym. Po jednym ze spotkań z nim napisała w swoim dzienniku: „Powiedział dosłownie: sprzedaj telewizor i inne rzeczy niepotrzebne i rozdaj ubogim” (Dodajmy, że były to czasy przedinternetowe, w których pozbycie się telewizora było czymś bardziej heroicznym niż dziś). Po przyjściu do domu pomodliła się i otwarła Biblię. Jej wzrok padł na fragment Ewangelii według św. Łukasza (18,22): „Jezus, słysząc to, rzekł mu: »Jednego ci jeszcze brak: sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; potem przyjdź i chodź ze Mną«”. Już wiedziała. „Najpierw pozbyłam się kolorowego telewizora, a pieniądze otrzymane ze sprzedaży przeznaczyłam na cele charytatywne. Potem przyszła kolej na inne przedmioty, które niepotrzebnie zajmowały przestrzeń w moim domu. Czas, swoje siły i to, co mam, przeznaczyłam na służbę Bogu i bliźnim. A moje dolegliwości i trudy, jakich nie szczędzi życie codzienne, na ofiarę wynagrodzenia za grzechy własne i innych ludzi”.  Obietnica otrzymania czegoś więcej niż to, co rozdaję, sprawia, że rozdawanie jest łatwe. Wtedy to nie boli   Jedno jest pewne: żaden uczeń Chrystusa nie może służyć mamonie. Każdy jest wezwany do radykalnego potraktowania Ewangelii, choć może ono przybrać różne formy. W każdej z nich jest możliwa realizacja ubóstwa duchowego.  Spokój i spełnienie znajdują tylko ci, którzy prawa właścicielskie do mienia zwanego „swoim” przyznają Bogu. GN 18.10.19

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz