sobota, 19 grudnia 2020

Kto tu kogo wyklucza

 


Żyjemy w świecie ogromnej obłudy. Zajadając burgera, przekonujemy świat, że „nie robimy zwierzątkom krzywdy”. Megahipokryzja. Ja jestem chłopak ze wsi. Jeśli ktoś u nas, w górach, jadł mięso, to doskonale wiedział, skąd ono pochodzi. Tata musiał zabić świnię, owcę czy kurę. Inaczej nie byłoby obiadu. Może ważne, żebyśmy wiele rzeczy zrobili własnymi rękami… By mieć świadomość, że „ja to zrobiłem”. Nie „oni”! Ja! „Zabieg eutanazji” dokonywany jest w białych rękawiczkach, sterylnie, delikatnie, nikt nie słyszy, a winę można rozłożyć na wiele osób. Jeśli uważasz, że człowiek ma prawo być człowiekiem tylko wówczas, gdy jest użyteczny, to bądź konsekwentny i… Nasz świat aksjologiczny mówi inaczej: każdy człowiek jest człowiekiem. Niezależnie od uzdolnień, stanu zdrowia, zamożności, ilości kończyn (Nick Vujicić!), koloru skóry, orientacji seksualnej i dni życia, które mu zostały… I kto tu kogo wyklucza? Ks. Wojciech Węgrzyniak, GN 14.12.20

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz