niedziela, 7 maja 2023

Próba odrzucenia porządku stworzenia

 


W obecnych czasach wola człowieka dostosowuje się do odczuć i emocji. Decyzje zapadają w zależności od tego, co przyjemne i użyteczne, a rozum musi to uznać. Przy takim podejściu duszpasterz nie wyprzedza trzody, nie wskazuje jej żadnego kierunku, lecz raczej podąża za człowiekiem jako „towarzysz drogi”. Należy unikać narzucania czegokolwiek czy też stawiania wymagań. Nie dostosowuje się życia do prawdy, lecz prawda jest dostosowywana do życia. To grozi przeniesieniem wiernego z pozycji chrześcijanina do pozycji zeświecczonego humanisty. Już nie Bóg jest na pierwszym miejscu, lecz człowiek. Duszpasterstwo zostaje uzależnione od psychologii, socjologii, historii i innych dziedzin, ale nie od teologii. Zwolennicy błogosławienia par gejowskich, dla przykładu, uważają, że skoro pociąg homoseksualny jest doświadczany jako przyjemny i potwierdzony przez wolę, intelekt musi uzasadnić tę chęć, dostarczając argumentów za jej „dobrem”. Tak wygląda dzisiejsza próba odwrócenia porządku stworzenia pochodzącego od Boga. KS. ROBERT SKRZYPCZAK GN 17/23

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz